Prognoza Automarket.pl na II połowę 2023 r.: powrót rynku konsumenta i zahamowanie wzrostów cen aut

• Spadek wizyt w salonach dealerskich o 21 proc. może doprowadzić do zahamowania wzrostów sprzedaży nowych aut w II połowie 2023 roku. Prawdopodobne jest zwiększenie zainteresowania klientów używanymi samochodami.
• Według danych Automarket.pl ceny nowych aut poszczególnych marek w I połowie 2023 roku wzrosły o jedynie 3 proc. Ewentualne dalsze podwyżki mogą mieć miejsce dopiero na koniec roku.
• Zwiększenie zainteresowania sieci dealerskich digitalizacją procesu sprzedaży aut oraz konieczność poszukiwania nowych kanałów dotarcia do klienta przełożyły się na ponad dwukrotną poprawę dostępności niektórych marek na platformie Automarket.pl.

Wzrost podaży i skrócenie czasu oczekiwania przełożyły się na zwiększenie sprzedaży samochodów osobowych w I poł. 2023 roku. Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego wynika, że do czerwca b.r. zarejestrowano w Polsce prawie 240 tys. nowych aut, tj. o ponad 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Takie wyniki są jednak przede wszystkim efektem zamówień składanych na przełomie 2022 i 2023 roku. Jak wynika z danych z raportu przygotowanego przez Związek Dealerów Samochodów (ZDS) i firmę technologiczną Proxi.cloud, udostępnionych przez Instytut SAMAR, w drugim kwartale 2023 roku salony dealerskie odnotowały spadek odwiedzin w ujęciu r/r aż o 21 proc., co może negatywnie przełożyć się na rezultaty sprzedaży w kolejnym kwartale.

- Sytuacja na rynku nowych samochodów osobowych jest obecnie bardzo ciekawa. W zasadzie od początku roku obserwujemy rosnącą sprzedaż, która każdego miesiąca jest średnio o ok. 10-15 proc. wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Dane wynikają jednak z realizacji przeszłych umów. Obecnie partnerskie sieci dealerskie komunikują nam wyraźny spadek odwiedzin klientów, a co za tym idzie mniejszą liczbę składanych zamówień. W związku z tym prawdopodobnie jeszcze w 2023 roku możemy spodziewać się wyhamowania wzrostów na rynku nowych samochodów, a nawet niewielkich spadków sprzedaży. W takiej sytuacji możliwy jest scenariusz, w którym zainteresowanie klientów skieruje się w kierunku pojazdów używanych – mówi Tomasz Otto, dyrektor Departamentu Strategii i Marketingu PKO Leasing, odpowiedzialny za rozwój platformy Automarket.pl.

Jeszcze większy odwrót z salonów dealerskich dostrzegają dealerzy marek premium. Według przytoczonego raportu ZDS i proxi.cloud sprzedawcy takich aut odnotowali w drugim kwartale 2023 roku spadek odwiedzin swoich punktów o 31 proc. Wskazuje to na możliwość zmiany trendu z poprzedniego roku, w którym sprzedaż samochodów premium wzrosła o 4 pp., przy jednoczesnym spadku sprzedaży wszystkich marek o 6 pp. (w ujęciu r/r.).

Zahamowanie wzrostu cen katalogowych potrwa przynajmniej do końca roku

Liczba klientów odwiedzających salony samochodowe maleje pomimo wyhamowania wzrostów cen nowych aut. Według danych należącej do Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego platformy Automarket.pl, średnia wartość katalogowa modeli poszczególnych marek wzrosła o 3 proc. w pierwszym półroczu 2023 roku względem analogicznego okresu roku ubiegłego. Jednocześnie dostępność nowych aut zwiększyła się niemal dwukrotnie. Dla porównania, w pierwszej połowie roku 2022 ceny nowych samochodów wzrosły aż o 21 proc. w ujęciu r/r. a podaż w tym czasie spadła. Obecna sytuacja skłania dealerów do wzmocnienia rywalizacji o klienta przy pomocy rabatów.

- Sytuacja klienta na rynku nowych samochodów powoli zaczyna ulegać poprawie. W ostatnich miesiącach podaż dogoniła popyt. Nie przewidujemy jednak spadku cen katalogowych, ale raczej ich utrzymania na obecnym poziomie. Od kilku miesięcy docierają do nas także sygnały o powrocie dealerów do polityki rabatów, które w najbliższym czasie powinny być jeszcze wyższe. Niewielkie pogorszenie dostępności aut i ewentualny wzrost cen mogą spowodować dopiero realizowane zazwyczaj na koniec roku zakupy flotowe małych i średnich firm – informuje Tomasz Otto.

Wzrost sprzedaży nowych samochodów obserwowany od początku obecnego roku oznacza również, że wiele osób prywatnych oraz przedsiębiorców zdążyło w tym okresie zaspokoić swoje motoryzacyjne potrzeby. Sprzedaż wywindowały zwłaszcza firmy, które kupiły w tym roku znacznie więcej aut, niż osoby prywatne. Aż 7 na 10 nowych samochodów sprzedanych w I połowie 2023 roku trafiło właśnie do przedsiębiorstw.

Powrót rynku klienta w branży motoryzacyjnej szansą dla internetowych platform sprzedaży

Spadek odwiedzin w salonach, nadpodaż nowych aut oraz trwające spowolnienie gospodarki – te czynniki mogą skłonić dealerów samochodowych nie tylko do zwiększenia udzielanych rabatów, ale również do poszukiwania alternatywnych kanałów dotarcia do klienta. Obserwowany od momentu wybuchu pandemii COVID-19 rozwój internetowych platform sprzedaży samochodów doprowadził do powstania w branży nowych standardów, a jednym z nich jest digitalizacja procesu wyboru i finansowania pojazdu.

- W ostatnim czasie widzimy zwiększone zainteresowanie sieci dealerskich internetowymi kanałami sprzedaży samochodów. Część z nich postawiła na rozwój własnych, autorskich rozwiązań, jednak większość zdecydowała się na współpracę z istniejącymi platformami, takimi jak Automarket.pl. Tylko w pierwszym półroczu 2023 roku ponad dwukrotnie zwiększyliśmy dostępność w naszej ofercie aut takich marek jak Hyundai, Mercedes-Benz, Peugeot czy Volkswagen. W tym czasie nawiązaliśmy również współpracę z 4 nowymi sieciami dealerskimi, a do końca roku dołączy do nich prawdopodobnie 7-8 kolejnych. Przewidujemy, że w kolejnych latach zainteresowanie platformowym modelem sprzedaży będzie rosnąć, a zakup auta w miejscu integrującym wielu sprzedawców stanie się naturalnym wyborem klientów – wskazuje Tomasz Otto.

Oprócz dostępu do aut nowych oraz używanych, wielu różnych marek i modeli, klienci korzystający z internetowych platform sprzedaży uzyskują również możliwość wyboru różnych opcji finansowania zakupu. Według danych Automarket.pl, wzrostowi średnich cen katalogowych samochodów poszczególnych marek w pierwszej połowie 2023 roku towarzyszył analogiczny wzrost średniej raty leasingu oraz niższy w przypadku raty wynajmu długoterminowego. Korzystna kalkulacja jest możliwa dzięki brakowi dodatkowych pośredników, rozbudowanej flocie pojazdów oraz wieloletniemu doświadczeniu zatrudnionych ekspertów.