handel internet ekonomia/biznes/finanse

W Polsce panuje rynek cenowy. Dlatego firmy, które chcą zarabiać więcej, prowadzą też sprzedaż internetową za granicą

27.11.2018 | redakcja infoWire.pl

Polski rynek jest bardzo nasycony. Działające na nim podmioty konkurują o klienta głównie ceną. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na ekspansję za granicę. Najczęściej do Niemiec i Wielkiej Brytanii, ponieważ są to rynki duże, chłonne i dostatnie, ale coraz więcej firm zaczyna prowadzić sprzedaż także w mniejszych państwach Europy.

Za granicą bywa łatwiej

Sporą popularnością wśród polskich przedsiębiorców cieszą się m.in. Czechy, Słowacja, Węgry czy Rumunia. „Są to kraje, w których nie ma tak dużej konkurencji, w walce o klienta nie bazuje się tylko i wyłącznie na cenie, ale stara się też pozyskać go poprzez budowę wizerunku firmy […]. Jest tam zdecydowanie mniej podmiotów działających na rynku internetowym. Są o wiele większe marże, a więc możliwości działania są dużo większe niż w Polsce” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Tomasz Zabojszcz, członek zarządu firmy Nowe Kolory.

Liczy się przygotowanie

Dzięki ekspansji zagranicznej firma może oczywiście docierać do kolejnych klientów, a co za tym idzie – więcej sprzedawać i więcej zarabiać. Przed wejściem na nowy rynek trzeba jednak zadbać o kilka ważnych rzeczy. Po pierwsze należy postarać się o przetłumaczenie strony sklepu, tak aby była ona dostępna również w języku kraju, w którym chce się rozpocząć sprzedaż. Zadanie to najlepiej powierzyć profesjonaliście, kardynalnym błędem byłoby skorzystanie z automatycznego tłumacza, np. internetowego. Kolejną sprawą jest adres zwrotu. Klient w razie potrzeby powinien móc odesłać towar na adres w swoim kraju, dzięki temu nie będzie musiał martwić się o wysokie koszty zwrotu. Trzecia rzecz to dostawy. Ich ceny nie mogą być dla klientów zbyt duże. Żeby zmniejszyć koszty przesyłek, warto chociażby podjąć współpracę z miejscowymi firmami kurierskimi.

załączniki