Sklepy coraz bardziej samoobsługowe. Czy skanowanie produktów rozładuje kolejki?

Konsumenci chcą, aby kupowanie było jak najszybsze, jak najprostsze i jak najwygodniejsze. Samo umożliwienie zamawiania towarów przez internet nie robi już na nikim wrażenia. Sprzedawcy konkurują ze sobą poprzez wprowadzanie kolejnych ułatwień. Widać to m.in. w przypadku sieci handlowych.

Dla przykładu Carrefour Polska udostępnia swoim klientom usługę Scan&Go. Nie muszą już oni wykładać produktów na taśmę przy kasie. Wystarczy zeskanować je wcześniej smartfonem z uruchomioną aplikacją mobilną i można zapłacić bez konieczności wyjmowania ich z wózka. Konsumenci mogą również korzystać z usługi click&collect, czyli robić zakupy online (na komputerze osobistym lub urządzeniu mobilnym), a odbierać w sklepach lub innych punktach odbioru. Sieci handlowe cały czas rozwijają też swoje aplikacje mobilne oraz platformy zakupowe.

Co istotne, wprowadzanie konkretnych narzędzi i usług powinno oczywiście wynikać z faktycznych potrzeb konsumentów. Jak mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Ronan Martin, dyrektor operacji i wiceprezes Carrefour Polska: „Bardzo ważne są tutaj oczekiwania klientów. Tym, czym się kierujemy, są sygnały od nich płynące. Nasze inicjatywy stanowią odpowiedź. Nie wprowadzamy technologicznych, nowoczesnych rozwiązań dla naszej przyjemności. Zawsze jest to reakcja, która ma na celu zwiększenie praktyczności, komfortu oraz szybkości robienia zakupów, a także zbliżenie klientów do sklepów i produktów, czyli – większą ich dostępność”.