Nie tańcz tak, jak ci klient zagra
„Klient nasz pan” – to sztandarowe hasło wszystkich sprzedawców. Czy faktycznie powinni oni jednak iść na niemal każde ustępstwo, byle tylko przypodobać się klientowi? Niekoniecznie, często i tak wiadomo, że nic on nie kupi, a sprzedawca tylko straci czas, wykona bezproduktywną pracę, a w dodatku podzieli się za darmo swoją cenną wiedzą.
25.11.2016 |
redakcja infoWire.pl