„Na straganie w dzień targowy…” – mówi się o niezłej kondycji polskich targowisk i bazarów
Zakaz handlu w niedzielę, wymierzony przede wszystkim w sklepy wielkopowierzchniowe i galerie handlowe, nie dotyczy targowisk, czy osiedlowych bazarków, które nadal mogą działać na bardzo liberalnych zasadach i skrajnie uproszczonych regułach. Zgodnie z prawem, właściciel stoiska handlowego na targowisku może bez przeszkód prowadzić działalność, także w niedzielę. Kupowanie na bazarze staje się trendem, nie tylko wśród osób starszych, kojarzonych do niedawna z tego typu zakupami, ale również wśród młodszych, „hipsterskich” klientów, którzy szukają tam zdrowej, nieprzetworzonej żywności. Jak wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK sytuacja finansowa w tym segmencie handlu jest całkiem dobra – na czerwiec 2018 r. tylko co 50 firma targowa (2,3 proc.) ma zaległe zobowiązania kredytowe i pozakredytowe na kwotę powyżej 500 zł opóźnione o co najmniej 30 dni, a łączna wartość niespłaconych długów sięga 52,40 mln zł.
09.08.2018 |
Grupa BIK