WOT w gotowości do niesienia pomocy

08.07.2025 | Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej

Niż genueński "Gabriel" nadciągnął nad Polskę. Zanim jednak dotarł do naszego kraju 10 Brygad Obrony Terytorialnej zostało postawionych w stan gotowości, a Terytorialsi zaczęli otrzymywać alerty o skróconym czasie stawiennictwa w jednostkach. Na bieżąco monitorowana jest sytuacja meteorologiczna oraz komunikaty Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej i Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

W poniedziałek, 7 lipca 2025, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty związane z możliwością wystąpienia upałów i burz 1. i 2. stopnia. To był sygnał dla Wojsk Obrony Terytorialnej do skrócenia czasu stawiennictwa w jednostce dla żołnierzy z zagrożonych województw, w przypadku konieczności zwalczania skutków ww. zjawisk pogodowych. Wraz z upływem czasu i pojawiającymi się nowymi komunikatami IMGW - z podniesieniem zagrożenia do 3. stopnia, skrócony czas stawiennictwa (do 6 godzin od otrzymania wezwania) objął Brygady OT z 10 województw:

dolnośląskiego
lubelskiego
łódzkiego
małopolskiego
mazowieckiego
opolskiego
podlaskiego
podkarpackiego
śląskiego
świętokrzyskiego

Na terenie województwa podkarpackiego gotowych do zwalczania skutków przejścia niżu "Gabriel" jest 300 żołnierzy WOT z 3 Podkarpackiej i 20 PRzemyskiej Brygady OT. Żołnierze wojsk operacyjnych i Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych zostali zgrupowani w Nisku, tworząc Inżynieryjną Grupę Zabezpieczenia.

We wtorek (8 lipca 2025), późnym popołudniem, żołnierze 133 batalionu lekkiej piechoty (13 Śląska Brygada Obrony Terytorialnej) rozpoczęli umacnianie wałów przeciwpowodziowych w Czechowicach-Dziedzicach. Około 50 Terytorialsów, razem ze strażakami, przygotowało i rozmieszczało worki z piaskiem wzdłuż rzeki Iłownica.

Wojska Obrony Terytorialnej wykorzystują doświadczenie zdobyte podczas operacji "Feniks", koordynuując swoje działania ze służbami, wojskami operacyjnymi i administracją.

Dlaczego WOT angażuje się w zarządzanie kryzysowe?

Zgodnie z zapisami Ustawy o obronie Ojczyzny – Wojska Obrony Terytorialnej są odpowiedzialne za niemilitarną część zadań zarządzania kryzysowego w resorcie obrony narodowej, a Dowódca WOT pełni obowiązki Szefa Centrum Zarządzania Kryzysowego MON. Szef CZK MON odpowiada za „planowanie, koordynowanie i wykonywanie zadań związanych z udziałem oddziałów i pododdziałów Sił Zbrojnych w zwalczaniu klęsk żywiołowych i likwidacji ich skutków, działań w zakresie ochrony mienia, akcjach poszukiwawczych oraz akcjach ratowania lub ochrony zdrowia i życia ludzkiego, a także udziału w realizacji zadań z zakresu zarządzania kryzysowego”.

Jak to się dzieje?

Żołnierze WOT nie podejmują akcji samodzielnie lecz współpracują z pozostałymi służbami związanymi z zarządzaniem kryzysowym, a przede wszystkim z administracją lokalną. Wojewoda pełniący obowiązki w województwie, na terenie którego występuje sytuacja kryzysowa, wnioskuje o wsparcie pododdziałami Sił Zbrojnych do Ministra Obrony Narodowej. Po wyrażeniu zgody CZK MON kieruje informację do Brygad WOT, których Dowódcy są koordynatorami tych przedsięwzięć na szczeblu wojewódzkim. Jeśli sytuacja tego wymaga, Zespół Oceny Wsparcia mający w swoim Stałym Rejonie Odpowiedzialności zagrożony kryzysem teren, udaje się na miejsce, aby oszacować poziom wsparcia – od ilości potrzebnych żołnierzy po sprzęt, który może zostać użyty. Terytorialsi niezwłocznie przystępują do realizowania swoich zadań, a w sytuacji, gdy wsparcie nie jest konieczne – pozostają w gotowości.