Wielka Brytania: kilkukrotny wzrost kar za przewóz nielegalnych imigrantów
- W 2022 r. zarejestrowano ponad 71 tys. prób nielegalnego przekroczenia brytyjskiej granicy przez imigrantów – podaje Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej
- Maksymalna kara dla firmy transportowej wynosi obecnie 20 tys. funtów za każdą przewiezioną niezgodnie z prawem osobę.
- Obowiązkiem każdego delegowanego kierowcy samochodu ciężarowego jest systematyczne uzupełnianie listy kontrolnej pojazdu, wymaganej przez brytyjski urząd ds. nielegalnych imigrantów (Border Force).
- Zasady stosowane przez Border Force to temat publikacji „ABC Przewoźnika. Wielka Brytania – wzrost kar za przewóz nielegalnych imigrantów” – kolejnej edycji skierowanego do branży transportowej poradnika PKO Leasing.
W zeszłym roku wykryto ok. 330 tys. przypadków nielegalnego przekroczenia granic Unii Europejskiej – wynika z danych Frontexu. To najwięcej od 2016 r. i o 64% więcej w porównaniu z 2021 r. Aż 21% tych zdarzeń (ponad 71 tys.) stanowiły próby przedostania się do Wielkiej Brytanii.
- Na terytoriach Unii Europejskiej oraz Wielkiej Brytanii można transportować ładunki samochodami ciężarowymi w zasadzie bez większych ograniczeń. Trzeba jednak spełnić szereg formalności i czujnie obserwować sytuację wokół samochodu. Brytyjskie służby Border Force przeciwdziałają próbom nielegalnego przedostawania się przez granicę i uczulają na pułapki, które mogą czyhać na kierowców. Za niedbałe stosowanie przepisów lub nielegalne przewiezienie przez granicę imigrantów nakładają na firmy transportowe bardzo wysokie kary. Właściwa ocena obowiązujących przepisów sprawia trudności kierowcom i firmom, na zlecenie których jeżdżą do Wielkiej Brytanii. Dlatego wzrost kar za przewóz nielegalnych imigrantów uznaliśmy za temat warty opisania w kolejnej edycji naszego „ABC Przewoźnika” – mówi Piotr Gąska, Dyrektor Rynku Transportu Ciężkiego w PKO Leasing.
Do niedawna za nieświadomy przewóz jednej osoby firmie groziła kara w wysokości 2 tys. funtów, a kierowcy 600 funtów. Te kwoty wyraźnie wzrosły wraz z nowelizacją przepisów, która weszła w życie na początku 2023 r.
- Aktualna wysokość kary jest od dotychczasowej 5 razy większa i wynosi 10 tys. funtów na firmę. A jeżeli w ciągu ostatnich 5 lat przewoźnik miał już postępowanie w sprawie wykrycia nielegalnych imigrantów, opłata rośnie do 20 tys. funtów. Gdy podczas rutynowej kontroli służby zauważą, że kierowca nie stosował się do wytycznych związanych z wypełnieniem listy kontrolnej lub jest ona nieaktualna, brytyjskie służby także mogą nałożyć karę, nawet wówczas, gdy nielegalni imigranci nie wtargnęli do pojazdu. To nawet 6 tys. funtów osobno dla kierowcy i firmy – wyjaśnia radca prawny Marek Kliś z EWICENTER (dawniej: Kancelaria Transportowa ITD-PIP).
Co zrobić, żeby uniknąć kary?
Border Force wymaga przede wszystkim na bieżąco aktualizowanej tzw. listy kontroli pojazdu – dokumentu potwierdzającego wykonywanie przez kierowcę podstawowych czynności prewencyjnych. Brytyjskie przepisy dotyczą działań do podjęcia przed załadunkiem oraz w trakcie podróży i postoju. Podstawowa czynność to szczelne zamknięcie plandeki, bez pomijania oczek. Na końcach linki trzeba założyć plombę lub zamek o unikalnym numerze – wszelkie środki do zabezpieczenia pojazdu zapewnia jego właściciel. Po każdym postoju kierowca sprawdza ewentualne uszkodzenia auta lub naruszenie np. plandeki czy zewnętrznych schowków. Upewnia się w ten sposób, czy do nie wsiadły do niego nieupoważnione osoby. Kierowca odnotowuje na liście datę, godzinę i lokalizację każdej kontroli oraz zapisuje wszystkie numery plomby.
- Warto dodać, że naruszenie przepisów nie zawsze oznacza maksymalną karę. Można ją obniżyć na kilka sposobów, m.in. dzięki posiadaniu akredytacji Border Force, która zmniejsza opłatę o 50 proc., udokumentowaniu wdrożenia efektywnego systemu zabezpieczeń w przedsiębiorstwie czy wykazania trudnej sytuacji finansowej. W przypadku kierowcy liczą się dochody z ostatnich trzech miesięcy oraz oświadczenia w przedmiocie jego wydatków. Przewoźnicy mogą negocjować na podstawie wielkości ich przedsiębiorstwa i generowanego przychodu – tłumaczy Piotr Gąska z PKO Leasing.
kontakt dla mediów
Ewelina Kaska
ewelina.kaska@pkoleasing.pl
informacje o firmie
Należymy do Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego – największej instytucji finansowej w Polsce. Zapewniamy szeroką sieć sprzedaży, mobilnych Doradców i oferujemy najwyższy poziom obsługi. Od powstania w 1999r. nieprzerwanie wspieramy biznes - niezależnie od wielkości, branży i rodzaju prowadzonej działalności. W 2013 powstała spółka działająca w Szwecji - PKO Leasing Sverige AB. W 2017 przejęliśmy Raiffeisen-Leasing Polska S.A., dzięki czemu staliśmy się niekwestionowanym liderem na polskim rynku leasingu. W 2019 przejęliśmy jedną z największych firm zajmujących się wynajmem długoterminowym - Grupę Masterlease. Jesteśmy także członkiem Związku Polskiego Leasingu.
kontakt dla mediów
Ewelina Kaska
ewelina.kaska@pkoleasing.pl
informacje o firmie
Należymy do Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego – największej instytucji finansowej w Polsce. Zapewniamy szeroką sieć sprzedaży, mobilnych Doradców i oferujemy najwyższy poziom obsługi. Od powstania w 1999r. nieprzerwanie wspieramy biznes - niezależnie od wielkości, branży i rodzaju prowadzonej działalności. W 2013 powstała spółka działająca w Szwecji - PKO Leasing Sverige AB. W 2017 przejęliśmy Raiffeisen-Leasing Polska S.A., dzięki czemu staliśmy się niekwestionowanym liderem na polskim rynku leasingu. W 2019 przejęliśmy jedną z największych firm zajmujących się wynajmem długoterminowym - Grupę Masterlease. Jesteśmy także członkiem Związku Polskiego Leasingu.