Terytorialsi doskonalili współdziałanie ze strażakami
W mieście doszło do wypadku na torach kolejowych. Wywrócił się pociąg. W środku uwięzieni są pasażerowie, którzy mogą być ciężko ranni i nieprzytomni. To na szczęście tylko scenariusz ćwiczenia, jakie trenowali żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady OT wraz z instruktorami Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu.
Jednym z zadań Wojsk Obrony Terytorialnej jest wspieranie lokalnej społeczności w przypadku sytuacji kryzysowych. Aby doskonalić swoje umiejętności w tym zakresie, miniony weekend, żołnierze 124 blp ze Śremu (jednego z czterech batalionów 12 WBOT), spędzili na poligonie szkolnym SA PSP w Luboniu. Żołnierze pod okiem instruktorów SA PSP trenowali m.in. podjęcie osoby tonącej z rzeki Warty a także ewakuację poszkodowanych w wyniku katastrofy komunikacyjnej. Działania prowadzone były w symulatorze kolejowym składającym się z wagonów pociągu osobowego. Żołnierze musieli na miejscu dokonać natychmiastowej ewakuacji dużej liczby osób rannych, do strefy bezpiecznej a następnie przeprowadzić segregację poszkodowanych (triaż).
To nie pierwszy raz, kiedy szkolimy się wraz ze strażą pożarną. Tego typu ćwiczenia pozwalają poszerzać nasze umiejętności w ramach działań w stałym rejonie odpowiedzialności. Oprócz działań militarnych, żołnierze WOT mają również wspierać społeczność w zakresie klęsk czy katastrof – komentuje ppłk Tomasz Woźniak, dowódca 124 batalionu lekkiej piechoty ze Śremu.
Szkolenie na terenie poligonu pożarniczego, to praktyczna nauka z zakresu reagowania i współdziałania w sytuacjach kryzysowych. Infrastruktura naszego poligonu pozwala na doskonalenie na szerokiej płaszczyźnie dziedzin ratowniczych tj. ratownictwa technicznego, wysokościowego, chemiczno-ekologicznego oraz wodnego. Tego typu wspólne ćwiczenia z pewnością przyczynią się do optymalizacji systemu ratowniczego w sytuacjach kryzysowych i pomogą nieść pomoc ludziom znajdującym się w sytuacji zagrożenia zdrowia, bądź życia - mówi mł. bryg. Tomasz Daszkiewicz z SA PSP w Poznaniu.
Ogromnym wyzwaniem, z którym w ramach szkolenia przyszło się zmierzyć żołnierzom, było przejście przez trenażery poligonowe, gdzie symulowano zadymienie. Przyznaję, że to jedno z trudniejszych zadań podczas ćwiczeń. Musieliśmy zachować zimną krew w sytuacji, gdy pomieszczenie, w którym musimy się poruszać, wypełnione jest po brzegi dymem, które utrudniało odnalezienie wyjścia podczas symulowanego pożaru. Naszym zadaniem było pokonanie przeszkód i sprawdzenie czy w środku nie ma ludzi. – tłumaczy kpr. Mateusz Borowski.
Doskonalenie umiejętności reagowanie na zagrożenia kryzysowe nie oznacza zastąpienia w tym aspekcie innych służb, a wsparcie. Aby realizować misję „Zawsze gotowi, zawsze blisko!”, konieczna jest współpraca m.in. ze strażą pożarną. Poważną sytuacją kryzysową, w której konieczne było połączenie sił, była walka z pandemią COVID-19.
kontakt dla mediów
por. Anna JASIŃSKA-PAWLIKOWSKA
jasinska8256@portal.ron.mil.pl
tel: 514791310
informacje o firmie
ppor. Anna Jasińska – Pawlikowska
Oficer prasowy 12 Wielkopolskiej Brygady OT
kontakt dla mediów
por. Anna JASIŃSKA-PAWLIKOWSKA
jasinska8256@portal.ron.mil.pl
tel: 514791310
informacje o firmie
ppor. Anna Jasińska – Pawlikowska
Oficer prasowy 12 Wielkopolskiej Brygady OT