styl życia zdrowie nauka/edukacja/szkolenia
Fastfoody, słodycze i stres bez wpływu na poziom cholesterolu? Co Polacy wiedzą na ten temat? Najczęściej powtarzane fakty i mity.
Ponad 85% Polaków ma świadomość, że styl życia, jaki prowadzą, przekłada się na poziom cholesterolu we krwi. Aż 16% badanych wskazało jednak, że na jego stężenie nie ma wpływu spożywanie słodyczy i fastfoodów, a prawie co czwarty uważa, że stres nie przekłada się na poziom cholesterolu.
Badanie[1] „Choroby układu krążenia – świadomość i profilaktyka” przeprowadzone w lipcu 2019 r. sprawdziło wiedzę Polaków w zakresie czynników oddziałujących na poziom cholesterolu we krwi. Zdaniem zdecydowanej większości badanych (91,4% kobiet i 78,6% mężczyzn) styl życia ma wpływ na poziom cholesterolu. Największą świadomość w tym zakresie deklarują osoby w wieku 25-34 lata (87,1% wskazań).
Na pytanie, które czynniki nie wpływają na poziom cholesterolu, najczęściej wskazywano odpowiedzi: wypoczynek na świeżym powietrzu (50% wskazań) oraz odpowiednia jakość i długość snu (48%). Niemal co czwarty Polak (24%) uważa, że również stres nie przekłada się na poziom cholesterolu. Po 18% wskazań uzyskały odpowiedzi: brak ruchu i spożywanie tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Niepokojący może być fakt, że spory odsetek respondentów jako czynnik niewpływający na poziom cholesterolu wskazuje spożywanie słodyczy i fastfoodów (16%) oraz otyłość i nadwagę (15%).
Poziom świadomości żywieniowej Polaków stale rośnie. Coraz większą popularnością cieszy się żywność funkcjonalna, do której zaliczamy m.in. margaryny z fitosterolami, która odgrywa w codziennej diecie znacznie większą rolę niż tylko odżywianie. Działa korzystnie na wybrane funkcje organizmu, poprawia stan zdrowia, samopoczucie i zmniejsza ryzyko chorób. Dzieje się tak dzięki zawartości substancji aktywnych fizjologicznie, które posiadają odpowiednią wartość odżywczą i podnoszą kondycję organizmu. Zdaniem dietetyk Jadwigi Przybyłowskiej warto włączyć te produkty do zbilansowanej zdrowej diety, by dostarczyć odpowiednich składników odżywczych, a także obniżyć poziom cholesterolu: - Margaryny funkcjonalne z dodatkiem steroli i stanoli roślinnych istotnie przyczyniają się do obniżenia stężenia LDL we krwi. Efekt obniżenia stężenia cholesterolu we krwi o 7-10% można uzyskać przy spożywaniu od 1,5 do 2,4 g steroli roślinnych dziennie przez 2-3 tygodnie. Oznacza to, że aby go osiągnąć wystarczy spożywać ok. 30 gram margaryny zawierającej dawkę (1,6 g) steroli roślinnych.
Obniżenie poziomu cholesterolu ma bardzo istotny wpływ na nasze zdrowie – zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru mózgu oraz wydłuża życie. W walce z wysokim stężeniem LDL we krwi nie musimy od razu sięgać po farmakologię. Zmodyfikowanie planu odżywiania może obniżyć poziom cholesterolu nawet o 1/5!
Tłuszcze zwierzęce zawierają dużo kwasów nasyconych, które zdaniem naukowców mogą przyczyniać się do rozwoju chorób układu krążenia, jeśli spożywane są w nadmiarze. Zaleca się unikanie pokarmów o dużej zawartości tłuszczów zwierzęcych (smalec, masło, mięso, śmietana, tłuste sery), które niekorzystnie wpływają na poziom cholesterolu we krwi, będącego przyczyną miażdżycy naczyń, a także nadciśnienia. - Zamiast nich można użyć olejów roślinnych czy innych produktów, które zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe – jak np. ryby czy wysokiej jakości margaryny kubkowe – podpowiada dietetyk Jadwiga Przybyłowska.
Warto czytać etykiety!
Niektóre słodycze w swoim składzie zawierają nawet więcej tłuszczu niż cukru, a dodatkowo nie jest to w żadnym wypadku dobry tłuszcz! Należy zwrócić uwagę, że do produkcji słodkich przekąsek wykorzystywany jest częściowo utwardzony olej roślinny, który jest podstawowym źródłem szkodliwych tłuszczów trans. Ten rodzaj oleju bywa wykorzystywany również w fastfoodach. - W dobrze zbilansowanej i zdrowej diecie znajdzie się miejsce również na słodką przekąskę. Koniecznie trzeba jednak dokładnie czytać etykiety. Gdy na opakowaniu produktu widzimy w składnikach tłuszcze „częściowo utwardzone” lub „częściowo uwodornione” lepiej odłóżmy ją na półkę i znajdźmy zdrowszy odpowiednik. To właśnie w procesie częściowego utwardzania/uwodorniania płynnych olejów roślinnych powstają szkodliwe tłuszcze trans, których powinniśmy unikać – podkreśla dietetyk Jadwiga Przybyłowska.
Respondenci najczęściej wskazywali, że wypoczynek na świeżym powietrzu nie ma wpływu na poziom cholesterolu we krwi – tę błędną odpowiedź wskazała połowa ankietowanych. Co więcej, aż 18% wskazało na brak ruchu, jako czynnik niewpływający na stężenie LDL. Jak zaznacza dietetyk Jadwiga Przybyłowska, to dwa kolejne mity. – Wypoczynek na świeżym powietrzu, szczególnie ten aktywny, pomaga w obniżaniu poziomu cholesterolu we krwi. Regularnie podejmowany wysiłek fizyczny sam w sobie przynosi duże korzyści dla naszego organizmu. Warto zacząć od krótkich spacerów czy przejażdżki na rowerze i stopniowo zwiększać pokonywane dystanse. Aktywność fizyczna i wypoczynek na łonie natury nie tylko korzystnie wpłynie na nasz układ krwionośny, ale też dotleni nasz organizm i pozwoli się zrelaksować. Pozwoli to utrzymać cały organizm w dobrej kondycji.
Obniżenie poziomu cholesterolu ma bardzo istotny wpływ na nasze zdrowie – zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru mózgu oraz wydłuża życie. W walce z wysokim stężeniem LDL we krwi nie musimy jednak od razu sięgać po farmakologię. Stosując się do porad specjalistów poziom cholesterolu we krwi można obniżyć również wykorzystując opisane wyżej sposoby. – Odpowiednie zbilansowanie diety i zmiana nawyków żywieniowych może obniżyć poziom cholesterolu nawet o 1/5! – zaznacza Jadwiga Przybyłowska. Kiedy połączymy zdrowe odżywianie z odpowiednią dawką ruchu oraz świadomymi zakupami spożywczymi, z pewnością zauważymy pozytywne zmiany w wynikach badań krwi.
[1] Badanie SW Research na zlecenie Z.T. Kruszwica przeprowadzone w dniach 29-31.07.2019 r. na reprezentatywnej próbie 1630 dorosłych Polaków