Bankowość korporacyjna bazuje na doradcach
Dobry doradca bankowy to skarb, a już bez wątpienia dobry doradca obsługujący klientów korporacyjnych. W końcu bankowość korporacyjna jest bankowością relacyjną. Kluczem do sukcesu dla banków korporacyjnych wydaje się zatem usprawnianie pracy doradców.
„Jesteśmy pewni, że doradca bankowy, jakiego znamy, w bankowości przedsiębiorstw będzie kluczowym ogniwem. Będzie on na pewno odciążany od czynności niesprzedażowych, prostych […]. Banki korporacyjne, które […] z jednej strony zapewnią sprawność procesową, a z drugiej strony wzmocnią doradcę bankowego kompetencjami merytorycznymi, wiedzą o kliencie, na pewno wygrają w przyszłości” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Michał Kowalewski, dyrektor SME/Bankowość Korporacyjna w EY.
Sporo korzyści zarówno dla doradców bankowych, jak i klientów korporacyjnych przyniesie szeroko pojęta automatyzacja. Klienci nie będą musieli poświęcać tyle czasu, ile poświęcają obecnie, na procesy obsługowe, ponieważ zostaną one w dużym stopniu zautomatyzowane. Doradcy będą zaś mogli bardziej skupić się na budowaniu relacji z klientami i zdobywaniu ich zaufania, co w bankowości korporacyjnej jest szczególnie ważne. „Klienci, jak wynika z naszych doświadczeń, są w stanie więcej zapłacić […], jeżeli po drugiej stronie mają partnera, któremu ufają, który dużo z siebie daje i który stawia na długofalową relację” – stwierdza ekspert.