Firmy walczą o millenialsów. Czego młodzi ludzie oczekują od marek?

Walka firm o konsumenta jest dziś bardzo trudna. Duża konkurencja powoduje, że sama wysoka jakość produktów lub usług czasami nie wystarcza. Dlatego aby przyciągnąć do siebie klientów, wiele firm chce być kojarzonych z danym stylem życia. Szczególne znaczenie ma to w odniesieniu do młodego pokolenia, dla którego „lajfstajl” jest niezwykle ważny.

„Młodzi ludzie, nazywani millenialsami, oczekują marek »reaktywnych«, z którymi mogą wchodzić w interakcje, które angażują konsumentów osobiście i autentycznie. Dlatego obecnie wiele firm stara się stworzyć brandy o określonym stylu życia, będące blisko swojej grupy docelowej. Niektóre odnoszą sukces, inne nie, bo trudno jest zbudować historię i przekazać ją użytkownikom” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Jonas Lörnell, head of Rebtel Poland.

Kluczowe znaczenie ma właśnie szeroko rozumiane angażowanie grupy docelowej. Samo pozycjonowanie się jako firma lansująca ten, a nie inny styl życia to często za mało, aby przekonać do siebie konsumentów. Trzeba jeszcze utrzymywać z nimi odpowiednie relacje, aktywizować ich, inspirować etc. Warto również zapewnić sobie wsparcie ambasadorów, których nie należy mylić z influencerami – są od nich wiarygodniejsi. Jest to istotne zwłaszcza dla nowych marek lub tych, które dopiero wchodzą na dany rynek.

Jak informuje rozmówca: „Jako nowa marka w Polsce wykorzystaliśmy okazję, aby zbudować markę autentyczną, opartą na stylu życia. Dlatego w działaniach korzystamy ze wsparcia społeczności ambasadorów w Polsce […]. Zależało nam na ich pozytywnych doświadczeniach, stąd brali oni udział w specjalnych wydarzeniach Rebtela, imprezach oraz różnych warsztatach, i dzielili się swoimi doświadczeniami w mediach społecznościowych. To był ciekawy sposób na wdrożenie marki”.