handel styl życia towary konsumpcyjne nauka/edukacja/szkolenia

Cudze chwalicie, swego nie… jecie. Polacy słabo znają własną tradycję kulinarną

09.11.2018 | redakcja infoWire.pl

Do Polski od dawna docierają różnego rodzaju kulinarne mody. Fascynujemy się tym, co inne, nieznane, egzotyczne. Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale nowych inspiracji nie musimy szukać tylko za granicą. Warto sięgać również do własnej przeszłości i interesować się rodzimą tradycją kulinarną, która choć bardzo ciekawa, w dużym stopniu została przez nas niestety zapomniana. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby wprowadzić do swojej kuchni niektóre polskie potrawy z dawnych lat.

Zaginiona wiedza

Nasza wiedza o tradycji kulinarnej jest bardzo ograniczona, zwykle kończy się na tym, co pamiętają nasi rodzice, ewentualnie dziadkowie. Kuchnia zmienia się tak szybko, że o tym, co i jak jadano niegdyś, na ogół wiemy niewiele. Kiedy dziś – gdy nasze jedzenie się upraszcza, globalizuje i staje coraz bardziej przemysłowe – przywołujemy dawne polskie potrawy, często wydają się nam one dziwne. „Warto patrzeć w głąb, w przeszłość […]. U nas po okresie PRL-u niektóre dziedziny kuchni podupadły, zostały zapomniane, przestały istnieć pewnego typu restauracje, pewnego typu wiedza zaginęła, więc możemy tej naszej, polskiej, lokalnej, regionalnej wiedzy szukać w historii. Na przykład 100 lat temu. Do tego skłania rocznica niepodległości” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl dr hab. Jarosław Dumanowski, historyk sztuki kulinarnej, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Dawne dania w nowej interpretacji

Do zwiększania świadomości o polskiej tradycji kulinarnej przyczynia się m.in. promujący naszą rodzimą kuchnię program Polskie Skarby Kulinarne, realizowany przez MAKRO Polska. Z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości rozpoczęto jego nową, specjalną edycję – Kulinarne Zjednoczenie Polski. „Pokazujemy, jaką ewolucję przechodziła nasza kuchnia. Sięgamy do historycznych receptur poszczególnych regionów Polski. Poprosiliśmy najpierw prof. Dumanowskiego o wyselekcjonowanie tych receptur, a następnie – znamienitych szefów kuchni, aby je zinterpretowali, dodając różne lokalne, regionalne smaczki. W ten sposób dokonujemy kulinarnego zjednoczenia Polski i świętujemy setną rocznicę niepodległości” – stwierdza Dominik Branny, prezes MAKRO Polska.

Wyjątkowy tydzień

Wspomniane oryginalne przepisy wraz z ich współczesnymi interpretacjami oraz komentarzami historyka zostały opublikowane w książce „Sto receptur na sto lat niepodległości (1918-2018)”. Oprócz tego w ramach projektu odbywa się Tydzień Kuchni Polskiej, podczas którego w niektórych lokalach gastronomicznych w Polsce można zjeść dania sporządzone na podstawie tychże zmodyfikowanych przepisów. Jak informuje Iwona Niemczewska, szefowa kuchni restauracji Z Drugiej Strony Lustra w Szczecinie: „Tydzień Kuchni Polskiej jest jakby ukoronowaniem tej całej akcji, czyli naszej pracy. Od 5 do 11 listopada zapraszamy do wybranych restauracji w Polsce na skosztowanie zinterpretowanych przez nas dań […]. Będziemy serwować nie tylko swoje dania, te, które sami interpretowaliśmy, ale również – kolegów i koleżanek”.

załączniki