Szczęście ma smak… śledzia!

Sauté, z cebulką, w śmietanie, a może w postaci rybnego burgera? Polacy uwielbiają wyrazisty smak śledzi. Nie każdy jednak wie, że te popularne ryby zawierają mnóstwo wartości odżywczych. Przekonaj się, dlaczego powinieneś zadbać o to, aby jeszcze dziś znalazły się na twoim talerzu.

Nie taki tłusty jak go malują

W zasadzie warto jeść je na okrągło. Choć powszechnie uważane są za tłuste, wyróżniają się tak naprawdę znikomą kalorycznością. Zawierają ogromne ilości niezwykle wartościowych kwasów omega-3 i omega-6 – bliżej im więc do osławionego awokado niż do tuczącego fast-foodu. Te nienasycone, tzw. dobre tłuszcze odpowiadają za równowagę całego naszego organizmu, usprawniają wszelkie procesy życiowe, w szczególności przyspieszają metabolizm, wpływają pozytywnie na pracę mózgu oraz serca. Ich wysoka zawartość w śledziach sprawia, że powinniśmy je pałaszować przede wszystkim wtedy, gdy dopada nas jesienna chandra. W licznych badaniach udowodniono bowiem, że kwasy omega-3 wpływają na poprawę nastroju, ogólną koncentrację oraz pamięć. Co ciekawe, już sama degustacja śledzi wzbudza w ich smakoszach nadzwyczajnie pozytywne uczucia. Otóż, podobnie jak w przypadku czekolady, jedzenie tych przepysznych ryb pobudza nasz mózg do produkcji serotoniny, czyli sławnego hormonu szczęścia. Nawet niewielka jego ilość wprowadza nas w przyjemny stan relaksu i odprężenia. Jeśli więc chcesz poprawić sobie humor, czym prędzej sięgnij po ten rybny rarytas. Klasyczne rolmopsy, filety w sosie salsa, a może wersja z brzoskwinią i żurawiną?  – sprawdź, która z propozycji SEKO wywoła największy uśmiech na twojej twarzy.

Witaminowy zawrót głowy

Śledzie są też doskonałym źródłem wielu witamin i minerałów. Znajdziemy w nich szczególnie dużo witaminy A oraz E. Na ten upiększający pakiet powinni zwrócić uwagę przede wszystkim pasjonaci pielęgnacji, to dzięki niemu nasza cera wygląda promiennie i młodo. Jednak walka ze zmarszczkami to nie wszystko. Ryby jako jedne z nielicznych produktów spożywczych zawierają również dużo witaminy D, nazywanej inaczej witaminą słońca. Chociaż w trakcie kontaktu z promieniami słonecznymi nasze ciało samo potrafi ją wyprodukować, to ze względu na specyficzne położenie geograficzne, wielu Polaków zmaga się na co dzień z jej znacznymi niedoborami. Często lekceważymy tę potrzebę i zapominamy o prawidłowej suplementacji – to błąd, ponieważ witamina D pełni niezwykle istotą rolę w codziennym życiu każdego z nas. Przede wszystkim reguluje prawidłowe funkcjonowanie układu kostnego, zwiększa odporność oraz dobrze wpływa na nasze samopoczucie. Wraz z porządną porcją śledzia dostarczamy naszemu organizmowi również cennego żelaza, cynku, potasu, fosforu i jodu. Chronimy się tym samym przed anemią i infekcjami, a także dbamy o prawidłową gospodarkę hormonalną.

To dopiero złota rybka, czyż nie? Bez wątpienia warto spojrzeć na nią w zupełnie nowym świetle. Jak widać, powodów ku temu jest naprawdę bez liku!