Banki kuszą nas tanimi kredytami, ale czy faktycznie opłaca się je brać?

Wybór dobrego kredytu nie jest rzeczą łatwą. Liczba ofert dostępnych na rynku finansowym może przyprawić o zawrót głowy. Każda z nich ma swoje zalety i wady, nie zawsze widoczne na pierwszy rzut oka. Jak więc znaleźć atrakcyjny kredyt, który nie obciąży zanadto naszej kieszeni?

„Kredyt jest produktem. W związku z tym tak samo jak przy zakupie jakichkolwiek innych produktów czy usług sprawdzamy cenę. Sytuacja jest o tyle skomplikowana, że banki bardzo często tak konstruują swoją ofertę cenową, że nie jest ona przejrzysta” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Maciej Pieczkowski, dyrektor generalny oddziału Inbanku w Polsce.

Podstawowym składnikiem ceny kredytu jest oprocentowanie. Istotny wpływ na jej wysokość mają również prowizje oraz opłaty przygotowawcze. Skąd zatem wiedzieć, która oferta jest atrakcyjna, a która nie? Najbardziej miarodajnym wskaźnikiem kosztów kredytu jest rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Im jest ona niższa, tym lepiej. Pamiętajmy także, aby sprawdzać, czy wzięcie kredytu nie wiąże się z koniecznością zakupu jakichś produktów dodatkowych.

Oferty dostępne na rynku możemy przeanalizować i zestawić ze sobą samodzielnie. Inną opcją jest skorzystanie z internetowych porównywarek kredytowych. To, na którą z możliwości się zdecydujemy, nie jest jednak aż tak istotne. Ważne, aby ostatecznie wybrać kredyt najlepszy dla siebie.