[RAPORT] Rynek powierzchni biurowych w Łodzi. Szykują się wyraźne wzrosty

Łódzki rynek powierzchni biurowych notuje od dawna zapowiadany wzrost. Potwierdza to nie tylko rosnąca ilość inwestycji, ale też wysoki poziom najmu w powstających projektach – wynika z najnowszego raportu OPG Property Professionals. Dokument opracowany we współpracy z Katedrą Inwestycji i Nieruchomości UŁ oraz SKN Real Estate prezentuje szczegółowe dane dotyczące aktualnych i przyszłych zasobów powierzchni biurowych.

Jak wynika z raportu, całkowite zasoby Łodzi wynoszą 400.000 m² (stan na połowę 2016). Eksperci wskazują, że liczba ta w ciągu 2-3 lat wzrośnie nawet o połowę. Tylko dziś w realizacji znajduje się 167.300 m² przestrzeni.

– W tym roku łódzki rynek biurowy wzbogaci się o prawie 40.000 m², co oznacza wzrost o 10% względem istniejących powierzchni – komentuje Andrzej Szczepanik, ekspert OPG Property Professionals. – Jeśli wziąć pod uwagę samą dynamikę wzrostu, to ustępujemy dziś Trójmiastu, Krakowowi i Katowicom, ale wyprzedzamy Wrocław, Poznań, Lublin czy Szczecin – dodaje.

Struktura oferty biurowej – jakość już wkrótce górą

Najszerszy segment powierzchni biurowych w Łodzi stanowią jeszcze obiekty klasy B (40%), które przeważają przede wszystkim na Górnej i na Bałutach. Już wkrótce na czoło powinny wysunąć się jednak nowoczesne obiekty w najwyższym standardzie klasy A (38%), które dziś można spotkać głównie w Śródmieściu, a także na Polesiu i Widzewie. Razem z obiektami klasy B+, czyli dobrze zlokalizowanymi, lecz nieco ustępującymi stanem technicznym budynkom najnowszym, tworzą obecnie 56% rynku. Najmniejszy segment stanowią powierzchnie klasy B-.

Jakość powierzchni biurowej i lokalizacja to główne czynniki determinujące wysokość stawki czynszu. W centrum, w biurowcach klasy A ceny najmu wahają się od 11 do 14,75 euro za metr kwadratowy, dla obiektów o powierzchni klasy B- stawki kształtują się w dolnych granicach 4,5 – 8 euro za metr kwadratowy.

Liczby stojące za wzrostem

Popyt na powierzchnie biurowe zależy od rozwoju branży nowoczesnych usług biznesowych: BPO, SSC, ITO i R&D, które w najbliższym powinny wygenerować kolejne 3 tys. miejsc pracy. Dobrym prognostykiem jest też malejąca liczba pustostanów – w skali miasta wskaźnik powierzchni niezajętych spadł do poziomu 8,5%. Dobrą koniunkturę potwierdzają też wysokie stopy wynajęcia przestrzeni dopiero powstających, plasujące się na poziomie aż 45%.

Firmy lokujące biznes w Łodzi najczęściej preferują inwestycje w najwyższym standardzie. Ilość niezajętej powierzchni w biurowcach klasy A wynosi 5%. Dla obiektów klasy B+, B, i B- wartość ta jest większa i waha się w przedziale 11-12%. Czy powiększająca się konkurencja na rynku pogłębi te różnice? Zdaniem ekspertów na pewno wzrośnie potrzeba skutecznej komercjalizacji nieruchomości, a to z kolei powinno przynieść korzyści dla miasta. Jak podkreśla Michał Styś, Dyrektor Zarządzający OPG Property Professionals, więcej firm lokujących u nas biznes to więcej miejsc pracy dla łodzian.

– Obiekty nieco starsze mogą być atrakcyjne dla inwestorów, lecz warunkiem kluczowym staje się sprawne zarządzanie i dostosowanie oferty najmu do aktualnych potrzeb rynkowych – wyjaśnia i za przykład „drugiego życia” budynku podaje Orange Plaza Financial Center u zbiegu ulicy Piotrkowskiej i alei Piłsudskiego. – Obiekt początkowo zaprojektowany pod przestrzenie handlowe, dziś z powodzeniem gości czołowych przedstawicieli sektora bankowego, ubezpieczeniowego i doradztwa finansowego – podsumowuje.

Więcej informacji na temat realizowanych inwestycji, aktualnych zasobów powierzchni biurowych, ich lokalizacji, dostępności, struktury jakościowej i stawek czynszu w poszczególnych segmentach znaleźć można znaleźć można w raporcie „Rynek biurowy w Łodzi”. Dokument można pobrać bezpłatnie ze strony OPG Property Professionals.