internet technologie

Co czwarta organizacja nadal korzysta z CentOS - jakie ryzyko jest z tym związane?

26.08.2025 | Linux Polska

Opensource’owe systemy operacyjne oparte na jądrze Linuxa są od wielu lat najpopularniejszą alternatywą dla rozwiązań komercyjnych. Użytkownicy mają do wyboru tysiące różnych dystrybucji z tej rodziny, jednak kilka jest wykorzystywanych zdecydowanie częściej niż pozostałe. Według najnowszego raportu “2025 State of Open Source” w pierwszej trójce znajdują się Ubuntu (wskazane przez niemal 57 proc. ankietowanych), Debian (prawie 32 proc.) i CentOS (niespełna 26 proc. odpowiedzi)[1]. Ostatnie miejsce na podium należy do dystrybucji Linuxa, dla której wsparcie już wygasło. Oznacza to, że systemy nie otrzymują oficjalnych aktualizacji i poprawek. Eksperci Linux Polska, polskiego lidera technologii open source i transformacji cyfrowej, wyjaśniają, jakie skutki może przynieść dalsze korzystanie z CentOS.

CentOS 6, 7 i 8 bez wsparcia. Część organizacji bez planu

Wsparcie dla 6, 7 i 8 wydania CentOS jest już historią – wygasło kolejno w 2020, 2021 i 2024 roku. Mimo to system nadal jest popularny wśród użytkowników. Zaskakująco chętnie korzystają z niego również duże organizacje, co potwierdza aż 40 proc. z nich[2]. Sytuacja ta wiąże się ze sporym ryzykiem – brak aktualizacji bezpieczeństwa i poprawek błędów zwiększa podatność na zagrożenia, a także ogranicza kompatybilność systemu z nowym oprogramowaniem.

Mimo to na pytanie o plany na wypadek nowych luk w zabezpieczeniach CentOS ponad 28 proc. użytkowników odpowiada: nie wiem. Co więcej, jest to najczęściej wybierana opcja. Pozostali badani wskazują na różne potencjalne rozwiązania. Niespełna 19 proc. osób przyznaje, że ma długoterminowego dostawcę poprawki, a kolejne 15 proc. będzie go szukało na wypadek wystąpienia problemów. Wewnętrzny zespół programistów, który dostarcza poprawki i aktualizacje oprogramowania, posiada 13 proc. firm[3]. Jak wyjaśnia Dariusz Świąder, Prezes Linux Polska, dalsze korzystanie z nieaktualizowanego systemu ma różne przyczyny.

Dla firm, których cała infrastruktura opiera się na CentOS, migracja do innej dystrybucji wiąże się z wieloma wyzwaniami. Pierwszym jest brak odpowiednio przeszkolonego zespołu, który mógłby przeprowadzić firmę przez cały proces – od uzasadnionego wyboru nowej dystrybucji, przez migrację i zmianę konfiguracji systemu, aż po dostosowanie infrastruktury. W takiej sytuacji dobrym pomysłem jest skorzystanie ze wsparcia zewnętrznych ekspertów. Dla części organizacji problemem okazują się ograniczenia budżetowe, związane albo z koniecznością wymiany aplikacji kompatybilnych z CentOS, albo szerzej – z przeprowadzeniem całego procesu migracji. Warto jednak mieć na uwadze, że straty finansowe wynikające z potencjalnego cyberataku mogą być dużo wyższe niż wydatki związane z profesjonalną, bezpieczną migracją. Wystarczy wyobrazić sobie choćby wzrost kosztów operacyjnych spowodowanych obniżoną wydajnością na skutek przejęcia systemu przez szkodliwe oprogramowanie tłumaczy Dariusz Świąder, Prezes Linux Polska.

Największym wyzwaniem dla organizacji są poprawki bezpieczeństwa

Według badań organizacje zdają sobie sprawę z zagrożeń związanych z zarządzaniem wycofanymi z eksploatacji serwerami CentOS. Aktualnie głównym wyzwaniem są dla nich poprawki bezpieczeństwa – na taką odpowiedź wskazuje co drugi badany. Po 30 proc. osób zwraca uwagę na problemy z kompatybilnością i utrzymaniem zgodności. Innymi wyzwaniami są m.in. przestoje, brak umów SLA (umów o gwarantowanym poziomie świadczenia usług), brak specjalistycznej wiedzy o systemie CentOS oraz zarządzanie kosztami[4]. Jakie konsekwencje wynikają z tych aspektów?

Brak poprawek bezpieczeństwa oznacza, że każda nowa podatność w nieaktualizowanej dystrybucji pozostanie bez reakcji ze strony społeczności. Niezałatane luki oczywiście zwiększają ryzyko ataku i wycieku danych, ponadto mogą przyczynić się do awarii w środowisku produkcyjnym. Kolejna kwestia – niekompatybilność. W praktyce oznacza konieczność korzystania ze starszych wersji lub nawet rezygnacji z niektórych bibliotek lub aplikacji. Warto mieć również na uwadze, że część dostawców tych aplikacji może odmówić wsparcia ze względu na korzystanie z platformy, dla której oficjalne aktualizacje bezpieczeństwa nie są już wydawane wyjaśnia Tomasz Dziedzic, CTO Linux Polska.

Czas migracji trudny do oszacowania

Poza kwestiami technicznymi wyzwaniem dla organizacji jest także określenie czasu trwania migracji. Aspekt ten w dużej mierze zależy od czynników indywidualnych, takich jak wielkość organizacji, stopień jej rozwoju czy też poziom przygotowania do zmiany. Niemal 36 proc. specjalistów uważa, że migracja z CentOS w ich firmie potrwa krócej niż 3 miesiące, z kolei około 26 proc. szacuje ten czas na ponad rok[5]. Jak podkreśla Tomasz Dziedzic, cały proces jest złożony i składa się z kilku etapów. Przejście przez każdy z nich jest konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa i zgodności.

Na początku należy przeprowadzić audyt infrastruktury IT w organizacji, czyli zidentyfikować wszystkie komponenty systemu, które muszą zostać zaktualizowane lub zmienione. Sam wybór nowej dystrybucji Linuxa wymaga wielu analiz i może okazać się czasochłonny. Dostępnych opcji jest wiele, jak choćby CentOS Stream, Fedora, EuroLinux, Alma Linux czy Rocky Linux. Każda ma swoje zalety i wady. Do największych problemów, na które mogą natrafić organizacje, należą – w zależności od dystrybucji – brak profesjonalnego wsparcia technicznego, koszty licencji lub brak kompatybilności z Red Hat Enterprise Linux (RHEL). Po dokonaniu wyboru konieczne jest sprawdzenie, które aplikacje będą współdziałać z nową dystrybucją, a które należy do niej dostosować. Dopiero po ustaleniu wszystkich tych kwestii możliwe jest przygotowanie planu migracji i jego wdrożenie dodaje Tomasz Dziedzic, CTO Linux Polska.

Choć CentOS był – i nadal jest – jedną z najpopularniejszych dystrybucji Linuxa, jego wymiana jest konieczna. Proces migracji może wiązać się z wieloma wyzwaniami, ale tylko w ten sposób organizacje są w stanie zapewnić sobie bezpieczny, nowoczesny rozwój.

[1] Open Source Initiative, Eclipse Foundation, Perforce OpenLogic, 2025 State of Open Source Report,

[2] Jak wyżej.

[3] Jak wyżej.

[4] Jak wyżej.

[5] Jak wyżej.

kontakt dla mediów
Karolina Góral
PR & Content Specialist, Lightscape
Karolina Góral

k.goral@lightscape.pl

informacje o firmie

załączniki

kontakt dla mediów
Karolina Góral
PR & Content Specialist, Lightscape
Karolina Góral

k.goral@lightscape.pl

informacje o firmie