NRL to koło ratunkowe dla przyrody w UE - polski rząd ma szansę ją uratować.

Apel organizacji pozarządowych pod KPRM 

W dniu wyjazdowego posiedzenia rządu w Białymstoku, podczas którego rząd debatuje nad obroną wschodniej granicy, przedstawiciele czołowych polskich organizacji zaapelowali do Premiera Donalda Tuska o poparcie Nature Restoration Law - unijnego prawa odbudowy przyrody w Unii Europejskiej które ma szansę poprawić potencjał obronny naszego kraju. Podczas konferencji pod Kancelarią Premiera apelowali do szefa polskiego rządu o uratowanie projektu, nad którym wisi widmo blokady ze strony przejmujących unijną prezydencję Węgier.

Polska jest jednym z kilku krajów Unii Europejskiej, które dotychczas nie zadeklarowały poparcia NRL, choć jak podkreślają organizacje pozarządowe i naukowcy, przyjęcie tego prawa jest kluczowe dla ochrony i przywracania ekosystemów nie tylko na terenie Polski, ale całej Unii Europejskiej. Nature Restoration Law dotyczy lasów, rzek, miast, bezpieczeństwa żywnościowego, a nawet zwiększenia bezpieczeństwa państwa w związku z zagrożeniem ze wschodu. 

Podczas konferencji przed Kancelarią Premiera symbolicznie przekazano apel podpisany przez 229 organizacji pozarządowych i przedstawiono argumenty za przyjęciem Nature Restoration Law oraz konsekwencje, jakie niesie za sobą brak działań na rzecz ochrony i przywracania ekosystemów.

– Zwróciliśmy się do Pana Premiera o poparcie polskiego rządu dla projektu, którego losy będą ważyć się 17 czerwca podczas głosowania Rady UE ds. Środowiska. Polski głos będzie decydujący, ponieważ już za chwilę stery prezydencji w Radzie UE przejmują Węgry, które blokują przyjęcie NRL. Premier Donald Tusk powiedział w reakcji na wyniki wyborów europejskich, że Polska jest światłem nadziei dla Europy i miał 100 proc. racji – Polska ma szansę rzucić koło ratunkowe, w postaci przyjęcia Nature Restoration Law, całej Unii Europejskiej, a co za tym idzie ma szansę uratować nasze bezpieczeństwo, stabilną przyszłość i standard życia – apelowała Marta Klimkiewicz z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi. Jak uzupełniła, byłaby to także realizacja kolejnego punktu z programu wyborczego Koalicji Obywatelskiej.

Przedstawiciele organizacji wskazywali również, że NRL i takiego rodzaju działania jak choćby odtwarzanie mokradeł czy odbudowa lasów mogą pomóc w budowie ogłoszonej niedawno przez rząd „Tarczy Wschód”, której jednym z elementów obronnych mają być zapory naturalne, utrudniające mobilność przeciwnika.

- Dla środowiska naukowego jest jasne – potrzebujemy naprawy zdegradowanych ekosystemów po to by uratować ginące gatunki, przywrócić utracone usługi ekosystemowe, zapobiegać suszy, walczyć ze skutkami zmiany klimatu, czy przywracać owady zapylające plony, poprawiać retencję. Bardzo potrzebujemy odbudowy przyrody i ja wiem, że Pan, Panie Premierze, ma tego świadomość, bo mówił Pan o tym m.in. w kampanii wyborczej. W tej chwili do powyższych argumentów za przyjęciem Nature Restoration Law dołączył jeszcze jeden – poprawa obronności kraju. Wszyscy widzieliśmy rosyjskie czołgi, które grzęzły w bagnach na Ukrainie - to pokazało, że w dzisiejszych czasach natura wciąż odgrywa ogromną rolę w zwiększaniu obronności naszego kraju – Dr hab. Wiktor Kotowski z Państwowej Rady Ochrony Przyrody oraz Centrum Ochrony Mokradeł.

Podkreślano też rolę prawa NRL w walce ze skutkami zmiany klimatycznej.

– Nature Restoration Law to szansa na zatrzymanie i odwrócenie wpływu na nasze życie negatywnych zjawisk klimatycznych, które niemal każdego dnia dotykają Polskę. Zmagamy się z powodziami, upałami, suszami, co chwilę słyszymy, że kolejny rok, kolejny miesiąc był tym najcieplejszym. Nie mamy już czasu, nie możemy czekać, musimy przyjąć rozwiązania, które uratują i odbudują naturę. Nature Restoration Law może pozytywnie wpłynąć na nasze bezpieczeństwo i gospodarkę. To nie tylko kwestia ochrony przyrody, ale przede wszystkim inwestycja w przyszłość. Właśnie dlatego apelujemy do Premiera Tuska o poparcie tego prawa – mówiła Justyna Choroś z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Podczas konferencji wskazywano również fakt, że stabilna gospodarka i rozwój Polski nierozłącznie związany jest z kondycją przyrody. Powoływano się między innymi na wyliczenia Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który ocenił, że susza kosztuje polskich rolników nawet 6,5 mld złotych rocznie. To wartość plonów, które przeciętnie tracimy co roku w wyniku susz. 

- Nature Restoration Law to nie tylko odbudowa przyrody – to również ekonomia. Trudno wyobrazić sobie rozwój gospodarczy i rozwój społeczny bez zasobów przyrodniczych. Świat biznesu mówi głośno o tym, że bardzo duża część firm w Unii Europejskiej zależy właśnie od zasobów przyrodniczych. NRL jest w interesie wszystkich obywateli – właściciele gruntów, w szczególności rolnicy, nie są zobligowani do jakichkolwiek działań, co więcej mogą na tym skorzystać. Nowe prawo, jeżeli wejdzie w życie, będzie planowane wewnętrznie przez każdy z krajów UE, zgodnie z lokalnymi potrzebami i możliwościami – mówi Dariusz Gatkowski z Fundacji WWF Polska.

Projekt popiera wiele środowisk naukowych i społecznych, a także zdecydowana większość polskiego społeczeństwa. Według badania przeprowadzonego przez Instytut Spraw Publicznych aż 75 proc. obywatelek i obywateli uważa, że Polska powinna poprzeć przepisy dotyczące odbudowy zasobów przyrodniczych. Wyrazem poparcia dla sprawy jest petycja „Natura Ratuje Ludzi” zainicjowana przez Avaaz. Zebrano pod nią przeszło 55 000 podpisów, które wraz z apelem zostały złożone w Kancelarii Premiera.

Koalicja 10% to zespół największych polskich organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną przyrody, takich jak Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Fundacja WWF Polska, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków i wiele innych. Organizacje te współpracują, aby promować i wspierać inicjatywy mające na celu ochronę środowiska i przywrócenie naturalnych ekosystemów. Z inicjatywy koalicji apel do Premiera podpisało aż 229 polskich organizacji społecznych.