Polacy chcą chronić dzikie drapieżniki. Co na to hodowcy?
Polacy chcą chronić dzikie drapieżniki. Co na to hodowcy?
Jak wykazują najnowsze badania przeprowadzone przez WWF Polska zdecydowana większość naszego społeczeństwa uważa ochronę wilków, rysi i niedźwiedzi za ważną. Jednak w miejscach, gdzie występują te zwierzęta dochodzi czasami do konfliktów z ludźmi. Jak życie obok drapieżników postrzegają hodowcy, rolnicy, leśnicy i myśliwi?
Wyniki badań opinii Polaków pokazują, że nie tylko nie boimy się dużych drapieżników, ale także chcemy, aby były one chronione. Podczas badań przeprowadzonych w maju 2022 przez WWF Polska, znaczna większość respondentów uznała, że ochrona dużych drapieżników mieszkających w Polsce jest ważna. W przypadku rysi takie zdanie podzielało łącznie 93% pytanych respondentów, a niedźwiedzi 92%. Nieco mniej stanowczy, ale wciąż pozytywny stosunek badani mieli względem wilka. Pomimo, często nieuzasadnionego złego wizerunku w mediach, ochronę wilka jako ważną wskazało łącznie 78% badanych.
Ryś tajemniczy, a wilk nie taki straszny
Co ciekawe, wbrew często spotykanym w przestrzeni publicznej narracjom, tylko 8% Polaków kojarzy wilki z zagrożeniem. Tyle samo badanych obawia się niedźwiedzia. Ryś natomiast nie budzi prawie żadnych negatywnych skojarzeń a szkody czy problemy dla człowieka wynikające z jego obecności wg respondentów prawie nie występują. Ryś to dla większości duży piękny i tajemniczy kot, wilka najczęściej utożsamiamy z psem, a niedźwiedź to dla większości mieszkaniec gór albo po prostu bajkowy miś. Skąd zatem biorą się konflikty na linii człowiek - drapieżnik?
Drapieżniki widziane oczami swoich sąsiadów
Ogół społeczeństwa przychylnie patrzy na obecność drapieżników, jednak większość badanych nie ma z nimi na co dzień styczności. Dlatego zapytaliśmy o zdanie ponad 100 leśników, hodowców, rolników i myśliwych z województw: lubuskiego, małopolskiego, podkarpackiego i podlaskiego. Co ciekawe, za wyjątkiem wilka, postrzegają oni drapieżniki bardzo podobnie do reszty społeczeństwa. Co więcej, ochrona wszystkich dużych drapieżników jest dla nich podobnie ważna (70% w przypadku wilka, 91% niedźwiedzia, 93% rysa). Rozmówcy nie odczuwali też praktycznie żadnego wpływu obecności rysia czy niedźwiedzia na swoje życie. Jedynie hodowcy bardziej niż przeciętny respondent bali się niedźwiedzi. Nieco inaczej sytuacja miała się w przypadku wilków.
Wilk to szkodnik?
Wilk wywoływał wśród pytanych leśników, hodowców, rolników oraz myśliwych zdecydowanie większy lęk niż w reszcie społeczeństwa. Inne było też jego postrzeganie – widziany był głównie jako zagrożenie dla zwierząt hodowlanych i szkodnik. Mimo iż według szacunków w Polsce żyje tylko około 2000 wilków, pytani wskazywali też na ich rosnącą liczbę. Jednak równolegle większość przyznawała, że wilk nie ma wpływu na ich codzienne życie. Pytani o szkody spowodowane przez wilki najwięcej zgłaszali się myśliwi, którzy także w największym stopniu odczuwają wpływ wilka na swoje życie związany m.in. z polowaniem wilków na gatunki łowne, czyli takie, na które polują myśliwi (n.in. jelenie, sarny). Istotna grupa wszystkich pytanych nie doświadczyła szkód lub miewała je sporadycznie. W przypadku rysi i niedźwiedzi odsetek ten jeszcze bardziej spadał. Warto dodać, że w zależności od grupy od 43% do nawet 53% respondentów nie stosowało zabezpieczeń zwierząt hodowlanych.
Jak oswoić strach i minimalizować szkody?
Hodowanie zwierząt na terenie, gdzie występują wilki czy niedźwiedzie, a czasem oba te gatunki jednocześnie, wymaga dodatkowego wysiłku. Jednak hodowcy i pszczelarze coraz częściej rozumieją, że zabezpieczanie zwierząt gospodarskich i pasiek jest niezbędne, aby życie po sąsiedzku z dużymi drapieżnikami było możliwe. Przekazywane przez WWF Polska elektryczne ogrodzenia, zwane pastuchami elektrycznymi, czy psy pasterskie pozwalają minimalizować konflikt na linii człowiek-drapieżnik. Tak o zabezpieczeniach wypowiadają się stosujący je hodowcy:
Ja na razie mam spokój. Przychodził niedźwiedź i rozwalił ogrodzenie przynajmniej 5 razy, ale teraz od kiedy mam pastucha, to nie przychodzi. Boi się go […] Jestem zadowolony z tego zabezpieczenia – wyjaśnia pan Włodzimierz Walkowicz, pszczelarz z woj. podkarpackiego. |
Wilki tu w Bieszczadach były i będą. Tata od 1953 roku prowadził hodowlę, to jeszcze gorzej było, bo chodzili, pilnowali, nie było zabezpieczeń, ogniska palili. A teraz są psy lepsze i zabezpieczenia lepsze. Szkody są, wiadomo – zawsze przy takim stadzie jak my mamy to szkody muszą być, bo to jest duże stado – przekonuje pan Władysław Franos, hodowca owiec z woj. podkarpackiego i dodaje, Jak mam szkody, to zgłaszam do ochrony środowiska i oni przyjeżdżają i szacują, i płacą, bo wilk jest pod ochroną. |
Hodowca nie musi tracić na ochronie drapieżników
Za szkody w zwierzętach gospodarskich czy w pasiekach, jeśli są odpowiednio zabezpieczone, należy się wsparcie finansowe ze strony państwa. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody (art. 126 ust. 1), jeśli spowodowane są przez wyszczególnione gatunki chronione, Skarb Państwa wypłaca odszkodowania za uznane szkody. Należy zgłosić szkodę do odpowiedniej regionalnej dyrekcji ochrony środowiska lub jeśli szkoda wydarzyła się na terenie parku narodowego, to do dyrektora tego parku. Wtedy uruchamiana jest procedura, która zwykle prowadzi do wypłaty odszkodowania.
Mieliśmy taką sytuację, że niedźwiedź zaatakował. Do ataku niedźwiedzie czy wilki wybierają zwykle srokate osobniki, bo w nocy jak się atakuje, to wtedy tą białą plamę widać i łatwiej się skoncentrować na ataku. Niedźwiedź zabił jedną klacz, drugą ranił. Później przyszła komisja. I ten niedźwiedź, był taki wkurzony, że ktoś tam chodził wokół jego ofiary, że przyszedł i jeszcze ryczał im pod domem, że ktoś śmiał się do jego ofiary zbliżyć. To rodziło emocje […]. Na szczęście te ataki ze strony niedźwiedzi są sporadyczne – tłumaczy pan Stanisław Myśliński, hodowca koni huculskich w woj. podkarpackiego. |
Zabezpieczać, ale jak?
Zabezpieczenia, z których warto korzystać to ogrodzenia elektryczne (pastuchy) w połączeniu z pasterskimi psami stróżującymi. Takie podwójne zabezpieczenie to według badań i ekspertów wciąż najlepsze rozwiązanie, aby minimalizować szkody powodowane przez duże drapieżniki.
U mnie zabezpieczenia się sprawdzają, szkody są mniejsze, bo to zawsze jest jakieś zabezpieczenie. Szkody trochę ustały, ale występować muszą, bo to jest duże stado – komentuje pan Władysław Franos, hodowca owiec. |
WWF Polska pomaga hodowcom
Jeszcze niedawno podstawowym sposobem rozwiązywania problemu występowania szkód powodowanych przez duże drapieżniki było ich tępienie. Na szczęście wraz ze wzrostem ogólnej świadomości ekologicznej stało się jasne, że naszym celem powinno być budowanie takiej przyszłości, w której człowiek będzie żył w harmonii z poszczególnymi elementami przyrody.
Sam fakt, że ktoś się angażuje w to, żeby pomóc rolnikowi, jest naprawdę może ważniejszy niż kwota, która została przeznaczona na pomoc czy odszkodowania. Rolnik nie jest pozostawiony sam sobie. Żeby ludzie kochali przyrodę, muszą mieć też odpowiednie nastawienie, a nie tylko nastawiać się na walkę, bo to się odbija potem również na samym drapieżniku – podsumował pan Stanisław Myśliński, hodowca koni huculskich. |
Dzięki pieniądzom naszych darczyńców regularnie kupujemy i przekazujemy hodowcom i pszczelarzom specjalne ogrodzenia, które zabezpieczają zwierzęta i pasieki przed niechcianą wizytą wilka i niedźwiedzia. Do tej pory ofiarowaliśmy ponad 540 takich ogrodzeń. Do zabezpieczeń przeciwko dużym drapieżnikom, które przekazujemy w imieniu naszych darczyńców należą też owczarki podhalańskie. Kupujemy je od sprawdzonych hodowców, a następnie zawozimy do opiekunów owiec, którzy wcześniej zgłosili nam chęć współpracy z psami za pośrednictwem odpowiedniej regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Do tej pory przekazaliśmy 44 owczarki.
Jeśli chcesz przeczytać o tym, jak zabezpieczać hodowlę przed dużymi drapieżnikami, sprawdź nasz poradnik pod tym linkiem: https://www.wwf.pl/aktualnosci/jak-zyc-w-zgodzie-z-duzymi-drapieznikami
Więcej o badaniu:
Badanie zrealizowane w maju 2022 przez Instytut Badania Rynku i Opinii Społecznej IMAS International Sp. z o.o.
Grupa ogólnopolska:
Cześć dotyczącą ogólnej opinii Polaków zrealizowano na reprezentatywnej próbie Polaków, n=506, zgodnej z rozkładem populacji dorosłych mieszkańców Polski w wieku od 18 do 74 lat wg GUS.
Badanie zrealizowane zostało techniką ankiet internetowych (CAWI) wśród panelistów IMAS OnLine.
W przypadku pytań dotyczących leśników/ myśliwych/ rolników/ hodowców zwierząt, badanie realizowano na celowej próbie leśników/ myśliwych/ rolników/ hodowców zwierząt, z czterech wybranych województw (lubuskie, małopolskie, podkarpackie, podlaskie). Wielkość próby: n=101, w tym do poszczególnych kwot zakwalifikowało się: n=50 leśników (leśniczy, pracownik nadleśnictwa, referent/urzędnik gospodarki leśnej, strażnik leśny) n=32 myśliwych n=35 rolników/ hodowców (zwierząt takich jak: bydło, drób, trzoda chlewna, pszczoły, daniele, konie, króliki, owce)
Badanie zrealizowane zostało techniką wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI).
kontakt dla mediów
Agnieszka Veljković
aveljkovic@wwf.pl
tel: +48 691 690 601
Prasa
prasa@wwf.pl
informacje o firmie
WWF jest niezależną organizacją ochrony środowiska wspieraną przez ponad 35 milionów ludzi, której globalna sieć jest aktywna w niemal 100 krajach. Naszą misją jest powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego naszej planety i kształtowanie przyszłości, w której ludzie będą żyli w harmonii z przyrodą poprzez ochronę światowej różnorodności biologicznej, zrównoważone wykorzystanie zasobów odnawialnych oraz ograniczenie zanieczyszczenia i marnotrawstwa. Na stronie media.wwf.pl znajdziesz najnowsze informacje i materiały dla mediów.
kontakt dla mediów
Agnieszka Veljković
aveljkovic@wwf.pl
tel: +48 691 690 601
Prasa
prasa@wwf.pl
informacje o firmie
WWF jest niezależną organizacją ochrony środowiska wspieraną przez ponad 35 milionów ludzi, której globalna sieć jest aktywna w niemal 100 krajach. Naszą misją jest powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego naszej planety i kształtowanie przyszłości, w której ludzie będą żyli w harmonii z przyrodą poprzez ochronę światowej różnorodności biologicznej, zrównoważone wykorzystanie zasobów odnawialnych oraz ograniczenie zanieczyszczenia i marnotrawstwa. Na stronie media.wwf.pl znajdziesz najnowsze informacje i materiały dla mediów.