„Do Rzeczy” nr 32: Rewolucja seksualna pożera własne dzieci

– Konsekwencje kolejnych fal rewolucji seksualnej są często zaskakujące. Jedna prawidłowość jednak się nie zmienia – jak każda rewolucja także ta zaczyna zjadać swoje dzieci, również w Polsce – zauważa Tomasz Rowiński w tekście “Zagubione sieroty rewolucji seksualnej”.

– Rewolucja seksualna miała wyzwolić ludzi z gorsetów moralności. Zamiast tego wepchnęła ich w liczne problemy i dodatkowe ograniczenia – pisze Rafał A. Ziemkiewicz w artykule “Ponury rechot rewolucji”.

– Lewica chce legalizacji prostytucji. Legalne ma być także jej organizowanie czy zarabianie na niej. Kto naprawdę stoi za forsowaniem takich poglądów? – rozważa Dariusz Wieromiejczyk w tekście “Prostytucja nasza zwyczajna?”.

Na łamach „Do Rzeczy” również:

– Nie wierzę w zmianę myślenia elit unijnych. One są tak zepsute, że nie należy się po nich spodziewać niczego dobrego. Musimy przewartościować naszą politykę wobec UE – mówi Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości, prokurator generalny, w rozmowie z Karolem Gacem.

– Czy giganci popkultury znaleźli sposób na nieśmiertelność? – zastanawia się Wiesław Chełminiak w tekście “Pół wieku z zespołem ABBA”.

– Przypomnijmy echo przewag polskich ułanów nad najeźdźcami ze Wschodu – pisze Maciej Rosalak w artykule “1920. Jazda na karku bolszewika”.

– Dzięki destabilizowaniu sytuacji na Bałkanach, w tym także w Kosowie, Rosja chce odwrócić uwagę od wojny na Ukrainie– pisze Dominika Ćosić w tekście “Kosowo  niezgody”.

 – Panika zakupowa w Polsce trwa w najlepsze. Po paliwach, które po wybuchu wojny na Ukrainie niektórzy kupowali nawet za 10 zł za litr – oraz cukrze, który zniknął z półek mimo nadwyżki produkcji – przyszedł czas na ocet i nie tylko – pisze Jacek Przybylski w artykule “Lato spekulantów”.

 Na łamach nowego „Do Rzeczy” również dwugłos: Czy Polska ma szanse na reparacje od Niemiec?

Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 8 sierpnia 2022. Można go też czytać w aplikacji Kiosk Google Play (Google Newsstand), która umożliwia między innymi dodawanie własnych notatek do tekstów. Tygodnik „Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji cyfrowej u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. w Nexto, e-Kiosk oraz w aplikacji WPROST KIOSK odpowiednio dla systemu Android i systemu iOS.