Palenie tytoniu: eksperci chcą, by każdy pacjent był pytany o nałóg
Na podstawie solidnej analizy piśmiennictwa rekomendujemy, by dokumentacja medyczna w każdym przypadku obowiązkowo zawierała informację o używaniu produktów tytoniowych przez pacjentów, w tym o podjętych próbach zaprzestania palenia - radzą eksperci w najnowszych wytycznych dotyczących walki z nałogiem palenia w Polsce.
- Eksperci rekomendują, by przy każdym kontakcie pacjenta z systemem ochrony zdrowia pacjent obowiązkowo byłby pytany o nałóg palenia tytoniu.
- Palenie jest odpowiedzialne za co piąty zgon w Polsce, choć uzależnienie od tytoniu można skutecznie leczyć.
48 proc. zgonów spowodowanych przez palenie występuje w przebiegu nowotworów, 35 proc. w wyniku chorób układu krążenia, a 12 proc. w następstwie chorób płuc. - Jak pomóc palaczom? Wiele badań wskazuje na skuteczność łączenia różnych sposobów terapii, np. terapii behawioralnej z farmakoterapią, ale także dwóch różnych leków.
- Eksperci wskazują na potrzebę zmian systemowych, m.in. stworzenie sieci poradni leczenia uzależnienia od tytoniu. Obecnie w naszym kraju działają tylko trzy takie poradnie.
W walce z paleniem tytoniu w naszym kraju mają pomóc wytyczne przygotowane przez polskich ekspertów.
Po pierwsze: dokumentacja medyczna z informacją, czy ktoś pali
Rekomendują oni m.in., by dokumentacja medyczna w każdym przypadku obowiązkowo zawierała informację o używaniu produktów tytoniowych przez pacjentów, w tym o podjętych próbach zaprzestania palenia.
W konsekwencji przy każdym kontakcie pacjenta z systemem ochrony zdrowia pacjent obowiązkowo byłby pytany o nałóg, zwiększyłaby się szansa na udzielenie porady o zaprzestaniu używania tytoniu. Bez wspomnianych etapów szanse na wdrożenie „minimalnej interwencji antytytoniowej” są - zdaniem ekspertów - znikome.
O tym, jak bardzo takie wytyczne są potrzebne, najlepiej świadczą dane statystyczne.
- Wciąż pali ok. 21 proc. Polaków. Do tego trzeba dodać kilkanaście proc. osób używających urządzeń do podgrzewanie tytoniu oraz papierosów elektronicznych. Wśród kobiet w ciąży pali ok. 6 proc. – wymienia współautor wytycznych prof. Piotr Jankowski, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych i Gerontokardiologii, a także Zakładu Epidemiologii i Promocji Zdrowia CMKP.
48 proc. zgonów spowodowanych przez palenie występuje w przebiegu nowotworów, 35 proc. w wyniku chorób układu krążenia, a 12 proc. w następstwie chorób płuc.
Jak walczyć z paleniem? Zmiany w poradach lekarskich, sieć poradni, infolinia
Jak zaznaczają autorzy wytycznych, istnieje potrzeba stworzenia sieci referencyjnych poradni antytytoniowych - w tym celu należałoby znacząco zwiększyć finansowanie programu profilaktyki chorób odtytoniowych.
– Doświadczenia międzynarodowe wskazują na efektywność, w tym efektywność kosztową infolinii. Konsultacje telefoniczne z psychoterapeutą zwiększają szansę na zaniechanie palenia o kilkadziesiąt procent. Autorzy wytycznych wskazują także na zasadność rozwijania poradni leczenia zespołu uzależnienia od tytoniu, w których doświadczeni specjaliści zajmują się leczeniem najtrudniejszych przypadków. Warto podkreślić, że ważnym zadaniem takich centrów jest też edukacja lekarzy, pielęgniarek, psychoterapeutów danego regionu. Niestety, obecnie w Polsce działają tylko trzy poradnie. Zwrócić trzeba też uwagę, że leczenie zespołu uzależnienia od tytoniu, przy zastosowaniu każdej skutecznej metody, jest wysoce efektywne kosztowo. W Polsce, w przeciwieństwie do wielu innych krajów, leki stosowane w zespole uzależnienia od tytoniu nie są refundowane, a terapia w poradniach leczenia uzależnienia od nikotyny jest bezpłatna tylko raz w życiu – punktuje prof. Piotr Jankowski.
Eksperci dodają, że zasadne byłoby także wprowadzenie oceny jakości leczenia różnych chorób poprzez ocenę częstości palenia pacjentów leczonych w poszczególnych ośrodkach. Zaznaczają, że przy wprowadzaniu tego pomysłu w życie warto wziąć pod uwagę doświadczenia płynące z programu KOS-Zawał, który już od kilka lat ratuje życie pacjentów po zawale serca. - W tym programie przewidziano obowiązkowe raportowanie odetka pacjentów palących w okresie pozawałowym – mówi w rozmowie z Pulsem Medycyny prof. Piotr Jankowski.
– Przede wszystkich chcielibyśmy, by wszyscy zaakceptowali, że uzależnienie od tytoniu to choroba, której można zapobiegać i którą można skutecznie leczyć. Po drugie, oczekujemy, że narzędzia o udowodnionej skuteczności będą częściej stosowane w codziennej praktyce lekarskiej. Krótka porada lekarska jest związana z ok. 76 proc. zwieszeniem szansy na zaprzestanie palenia. Przekłada się to na około 36 uratowanych przed kontynuacją nałogu pacjentów na każde 1000 palaczy. Porada o większej intensywności jest związana z dodatkową korzyścią: z większą szansą na zaprzestanie palenia o 37 proc., co przekłada się na dodatkowe 28 osób uratowanych przed kontynuacją nałogu pacjentów na każde 1000 palaczy. Nie zawsze to jednak wystarczy. Właśnie dlatego eksperci polscy – zgodnie z wytycznymi z innych krajów, np. z Wielkiej Brytanii – opowiadają się za łączeniem różnych form terapii, w tym terapii behawioralnej z farmakoterapią – tłumaczy prof. Jankowski.
Jak pomóc palaczom? Warto rozważyć leczenie skojarzone
Obecnie w Polsce jest możliwość stosowania nikotynowej terapii zastępczej (np. w formie plastrów lub gum), a także dwóch leków doustnych, z których jeden jest dostępny na receptę.
– Dla każdego z tych leków dysponujemy wieloma wynikami badań wskazującymi na ich skuteczność. Ubolewam, że najskuteczniejszy lek w leczeniu zespołu uzależnienia od tytoniu, czyli wareniklina, nie jest obecnie w Polsce dostępny. Wiele badań wskazuje na wysoką skuteczność wynikającą szczególnie z łączenia różnych sposobów terapii, np. terapii behawioralnej z farmakoterapią, ale także dwóch różnych leków – zwraca uwagę prof. Jankowski.
Dodaje, że nowoczesne postępowanie w zespole uzależnienia od nikotyny zaczyna przypominać leczenie nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy. - Wiemy, że monoterapia nadciśnienia tętniczego czy cukrzycy w wielu przypadkach nie jest wystarczająca i konieczne jest stosowanie terapii skojarzonej, złożonej z dwóch lub więcej leków. Podobnie jest w leczeniu zespołu uzależnienia od tytoniu. Jeśli monoterapia nie jest wystarczająco skuteczna, to należy rozważyć stosowanie terapii skojarzonej - mówi.
Palenie przyczyną co piątego zgonu w Polsce
Eksperci alarmują, że silny związek między paleniem a występowaniem szeregu chorób odtytoniowych oraz rozpowszechnienie nałogu, prowadzą do dużej liczby zgonów.
– Palenie jest odpowiedzialne za co piąty zgon w Polsce. Analizy epidemiologiczne wskazują, że w naszym kraju 48 proc. zgonów spowodowanych przez palenie papierosów występuje w przebiegu nowotworów, 35 proc. w wyniku chorób układu krążenia, a 12 proc. w następstwie chorób płuc – wylicza prof. Jankowski.
Warto podkreślić, że palenie tytoniu jest ważną przyczyną niezdolności do pracy, inwalidztwa i przedwczesnej umieralności, co znacząco zwiększa koszty pośrednie choroby. Ocenia się, że koszty te są większe co najmniej dwukrotnie, niż bezpośrednie koszty leczenia chorób odtytoniowych.
Skala wymienionych problemów była impulsem do stworzenia wytycznych, które mają pomóc w walce z plagą, jaką jest uzależnienie od tytoniu.
Ewa Kurzyńska
kontakt dla mediów
Karolina Kowalska
k.kowalska@pb.pl
tel: 22 333 98 01
informacje o firmie
kontakt dla mediów
Karolina Kowalska
k.kowalska@pb.pl
tel: 22 333 98 01