Szymon Hołownia w Hajnówce
Warszawa, 17 lutego 2022 r.
INFORMACJA PRASOWA
Szymon Hołownia i działacze Ruchu Polska 2050 odwiedzili Hajnówkę
„To nieprawda, że musimy wybierać między człowieczeństwem a bezpieczeństwem. To Kaczyński nas tumani, że musimy takich wyborów dokonywać. Nie musimy!” - zapewniał dziś w Hajnówce Szymon Hołownia - „Co się z nami stało, że daliśmy się tak zastraszyć, tak sterroryzować, tak otumanić, że jesteśmy w stanie zaryzykować nasze człowieczeństwo, przyszłość naszych dzieci i najcenniejsze skarby natury w imię domniemanego bezpieczeństwa. Domniemanego, bo ten kto sądzi, że jeden płot nam je zapewni jest naiwny.” - kontynuował lider Ruchu Polska 2050, który wraz z posłanką Polski 2050 Hanną Gill-Piątek i wolontariuszami Ruchu odwiedził Podlasie.
Wizyta w Hajnówce jest jednym z elementów Strategii Zwycięstwa. Szymon Hołownia i działacze Ruchu Polska 2050 postawili sobie ambitny cel odwiedzenia wszystkich gmin w Polsce, aby lepiej poznać problemy lokalnych społeczności i jednocześnie dać odczuć ludziom tam mieszkającym, że ich rzeczywistość nie jest obojętna 26 tysiącom członków najliczniejszego ruchu społeczno-politycznego w Polsce. „Wszyscy jesteśmy stąd” - przekonywał dziennikarzy po zakończonym briefingu Maciej Żywno, były wojewoda podlaski a obecnie lider lokalnych struktur Ruchu. Nawiązał do hasła trasy po Polsce, której celem jest odwiedzenie przez ludzi Ruchu wszystkich polskich gmin - #JesteśmyStąd
Nie przez przypadek wybór kolejnego celu podróży Szymona Hołowni padł na Hajnówkę. To tu jak w soczewce skupiają się dziś problemy, z jakimi mierzą się społeczności w całej Polsce: pandemia, inflacja, wzrost cen, problemy gospodarcze i upadający biznes. Na Podlasiu jednak jest jeszcze jeden element: ograniczenia w działalności firm spowodowane zamkniętą strefą przygraniczną. To mieszkańcy Hajnówki i okolic muszą się dziś mierzyć z niekompetencją władz centralnych, usiłujących metodami XIX-wiecznymi poradzić sobie ze współczesnymi problemami migracyjnymi i agresywną polityką Aleksandra Łukaszenki.
Szymon Hołownia przekonywał podczas spotkania z dziennikarzami, że budowa płotu na granicy z Białorusią jest pomysłem zarówno absurdalnym jak i nieskutecznym. Prace przy jego budowie niszczą bezpowrotnie najcenniejsze przyrodniczo obszary Puszczy Białowieskiej. „Gdy my wybudujemy wyższy płot, to Łukaszenka przyniesie wyższą drabinę” - mówił Hołownia. „Nie ma alternatywy dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. To bezpieczeństwo jest dogmatem. Trzeba o nie dbać we wszystkich wymiarach. Ale bezpieczna i silna Polska to Polska ludzka, solidarna, przedsiębiorcza i chroniąca swoich obywateli oraz tych, którzy znajdują się w stanie zagrożenia na jej terytorium. Silna Polska to kraj, który nie przykłada ręki do śmierci człowieka na gościnnej polskiej ziemi. Polską granicę można chronić na tysiąc innych sposobów, nie ingerując ani w dziedzictwo natury, ani w życie ludzi, mieszkających w jej sąsiedztwie. Wystarczy sięgnąć po pomoc specjalistów i zaprosić Frontex. Wystarczy wydać na to mądrze pieniądze zamiast kupować Pegasusa do podglądania kto z kim śpi lub o czym rozmawia.” - przekonywał lider Polski 2050.
Podczas wizyty w Hajnówce Szymon Hołownia spotkał się z przedstawicielami lokalnego biznesu. Głównie przedsiębiorcami działającymi w turystyce. Sławomir Droń, przedsiębiorca z Białowieży przytoczył twarde fakty: „Od pięciu i pół miesiąca Białowieża jest całkowicie zamknięta, nie ma ani jednego turysty. Przedsiębiorcy nie mają żadnych perspektyw działania. Z dnia na dzień dowiadują się, że rząd przedłuża stan pseudowyjątkowy bez jakichkolwiek konsultacji lub propozycji realnego wsparcia. W Białowieży jest więcej wojska niż cywilów. Odbija się to fatalnie na lokalnym biznesie turystycznym. Część przedsiębiorców z samej Białowieży otrzymuje pewne wsparcie, ale na rekompensaty nie mogą liczyć ci, którzy żyją z turystyki, ale nie są zameldowani w strefie zamkniętej. Konstytucyjna wolność gospodarcza zniknęła w Białowieży.”
„Naprawdę trzeba wybitnej niekompetencji, żeby doprowadzić nas na tylu poziomach: i zarządzania pandemią, i troski o nasze finanse, i bezpieczeństwa geopolitycznego, i wewnętrznych konfliktów, które cały czas są podsycane, do miejsca, w którym dzisiaj jesteśmy. Dzisiaj w Hajnówce i jej okolicach niemal całkowicie ustała działalność turystyczna i gospodarcza. Widzimy bardzo wyraźnie, jak cały ruch turystyczny w regionie zamiera. W ślad za nim zamierają gałęzie gospodarki, które ten ruch obsługują. Dzięki absurdalnie pojętej przez rząd polityce bezpieczeństwa mieszkańcy Podlasia są dziś skazani na "bezpieczne bankructwo". Swoimi decyzjami ten rząd doprowadził do sytuacji, w której Łukaszenka ma tę moc, że niszczy nam gospodarkę i najcenniejsze dziedzictwo przyrodnicze w tej części Europy.” - komentował Szymon Hołownia.
Posłanka i szefowa Koła Parlamentarnego Polski 2050, Hanna Gill-Piątek, podziękowała za zaufanie okazane parlamentarzystom Polski 2050 przez przedsiębiorców działającym wokół Hajnówki i zapewniła, ze w dalszym ciągu będą wykorzystywane wszelkie narzędzia, którymi dysponują posłowie, by przypominać rządzącym o tragediach ludzi tam mieszkających i by egzekwować dla nich realną pomoc.
Szymon Hołownia spotkał się w Hajnówce również z jej burmistrzem, Jerzym Sirakiem oraz z mieszkańcami.
(fot. T. Kaczor)
