Przywróćmy rodzicom samodzielnie wychowującym dzieci przywileje podatkowe
Warszawa, 27.09.2021 r.
INFORMACJA PRASOWA
“W pośpiechu i bałaganie rząd likwiduje możliwość wspólnego rozliczenia podatku dochodowego przez rodziców, którzy samodzielnie wychowują dzieci. Nie możemy do tego dopuścić. Zgłosimy poprawkę, która tę możliwość przywraca” - mówili podczas poniedziałkowego briefingu w Sejmie posłowie Polski 2050.
Rzeczniczka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska przypomniała, że w ubiegły czwartek podczas wielogodzinnego posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych rząd przeforsował poprawkę, która odbiera rodzicom samodzielnie wychowującym dzieci możliwość wspólnego rozliczania się. Dzięki temu próg, od którego płaci się wyższą stawkę podatku dochodowego był podwajany i zdecydowana większośc rodziców samodzielnie wychowujących dzieci płaciła najniższą, 17-procentową stawkę podatku dochodowego. W zamian rząd wprowadza ulgę ryczałtową: rodzice samodzielnie wychowujący dzieci podczas rozliczenia rocznego mają dostać możliwość odliczenia 1500 zł od podatku dochodowego.
“Wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha w wywiadzie dla PAP podała, że osoby samodzielnie wychowujące dziecko skorzystają z nowej ulgi - 1500 zł, bo przy średnich miesięcznych zarobkach w wysokości 7 tys. zł zyskają prawie 1 tys. zł w ujęciu rocznym” - mówiła podczas poniedziałkowego briefingu Paulina Hennig-Kloska.
W jej ocenie to wyliczenia błędne. “Rodzice, którzy samodzielnie wychowują dzieci i zarabiają ok. 5 tys. zł miesięcznie będą stratni blisko 6 tys. zł <w ujęciu rocznym> na tych zmianach podatkowych lub nie zyskają tego, co mogliby zyskać, gdyby rząd nie zabrał im możliwości rozliczania się z dziećmi. To jest sytuacja skandaliczna" - wywodziła Paulina Hennig-Kloska.
Podkreśliła, że państwo ma obowiązek wspierać rodziny, zwłaszcza te, którym jest trudniej. “W trakcie II czytania na sali plenarnej złożymy poprawkę przywracająca możliwość wspólnego rozliczania się rodziców samodzielnie wychowujących dzieci” - mówiła posłanka Polski 2050.
“Nie ma gorszego rodzaju polityka, od tego, który podejmując decyzje i proponując rozwiązania uderza w dzieci.” - zaznaczył podczas briefingu poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń. W jego ocenie na politykach ciąży szczególna odpowiedzialność za rozwiązania, które mogą uderzać w dzieci. “Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w niepełnych rodzinach o wiele trudniej jest utrzymać siebie, rodzinę, pokryć koszty związane z codziennym życiem, zwłaszcza w sytuacji szalejącej drożyzny. Rząd udaje, że wspiera rodziny. A tak naprawde rodzinom najbardziej potrzebującym wsparcia odmawia pomocy” - alarmował Mirosław Suchoń.
Poseł Mirosław Suchoń przypomniał, że Polska 2050 zaproponowała, by ustawy zmieniające podatki procedować bardzo dokładnie i poddawać analizie eksperckiej, a termin wejścia w życie nowych przepisów był odległy co najmniej o pół roku. “Dzisiaj widzimy, że rewolucyjne zmiany procedowane są w trakcie jednego posiedzenia Sejmu, w ciągu kilkunastu godzin. Gdy widzimy pustkę w oczach posłów PiS, którzy nie rozumieją na czym te zmiany polegają, mamy pewność, że ten tryb pracy trzeba zmienić. Będziemy próbowali to zrobić również drogą zmian regulaminu Sejmu.” - mówił poseł Polski 2050.