Trawa cytrynowa, bergamota, cynamon – jak pachną walentynki?

Niektóre zapachy pobudzają, inne działają kojąco i relaksująco. W walentynki warto o tym pamiętać, by wykorzystać aromaterapię do stworzenia wyjątkowego, romantycznego nastroju. Wybierając odpowiedni zapach pomyśl czego potrzebuje twój związek, jak długi jest jego staż. Zdecydujesz się na zmysłową bergamotę, cynamon czy orientalny ylang-ylang? A może twoje walentynki pachną jeszcze inaczej?

,,Ważne w wyborze olejków eterycznych jest to, by one były naturalne, bo tylko takie mają szansę zadziałać na nasze zdrowie psychofizyczne’’ – zaznacza w rozmowie z agencją informacyjną infoWire.pl Monika Słowińska z Biosensual.

Dlatego jeśli planujemy romantyczną kolację przy świecach, zadbajmy o to, by były one wykonane z naturalnych olejków. Zmysłową atmosferę zbuduje np. aromat zielonej herbaty, trawy cytrynowej, pomarańczy i cynamonu. Oprócz sensualnych, pobudzających zapachów możemy wybrać też te które wyciszają, pomagają w rozmowie i budowaniu relacji. Wszystko zależy od tego, czego akurat potrzebuje nasz związek.

Naturalne olejki ze świec można wykorzystywać do masażu ciała. Warto ich użyć gdy chcemy zapewnić ukochanej osobie chwilę przyjemności i relaksu. Walentynki niekoniecznie muszą wiązać się z drogimi prezentami. Czasem wystarczy po prostu wspólne spędzenie czasu, zrobienie czegoś miłego dla partnera lub partnerki.

„Myślę, że walentynki są takim cudownym czasem, kiedy powinniśmy zwrócić uwagę na to jak dużo czasu spędzamy z ukochaną osobą. Czy ten czas jest rzeczywiście wyłącznie dla nas? Jeśli nie, to zróbmy sobie takie walentynki raz w tygodniu, po to żeby poświęcić czas na rozmowę, na dotyk, masaż. Wygospodarujmy kilka chwil dla siebie nawzajem, bez pośpiechu, pracy, kłopotów dnia codziennego” – proponuje ekspertka.