Kulinarna magia Południa

Nowa kampania Groupon odkrywa uroki lokalnej gastronomii i pozwala sprawdzić za co lubimy kuchnię śródziemnomorską

Podróże często zaczynają się na talerzu, a poszukiwanie kulinarnych doznań nie musi wymagać dalekich podróży. Czasami wystarczy zajrzeć do jednej z lokalnych restauracji, aby podniebienie przeniosło nas do gastronomicznego raju, bowiem w każdym mieście drzemie kulinarny potencjał, który czeka na odkrycie. Zainicjowany przez Groupon, Tydzień Śródziemnomorski, to doskonała okazja, aby odkryć bogactwo kuchni z basenu Morza Śródziemnego.

Jedzenie to wielozmysłowa przyjemność, angażująca smak, węch i wzrok.  Dla wielu przestaje być ono wyłącznie sposobem na zaspokojenie głodu, a staje się pasją i motywacją do kulinarnych podróży. Szczególnie popularnym wśród Polaków kierunkiem są kraje z basenu Morza Śródziemnego[1]. Jednak nie każdy może pozwolić sobie na wakacje za granicą. Z myślą o wszystkich miłośnikach kuchni z południa Europy i nie tylko oraz dla tych, którzy chcieliby doświadczyć jej różnorodności bez opuszczania kraju, Groupon zaplanował Tydzień Śródziemnomorski.

Kampania rusza 24 sierpnia i potrwa tydzień, tj. do 31 sierpnia 2016 r. W akcję zaangażowanych zostało ponad 100 lokalnych restauracji – partnerów Groupon –z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Katowic, Szczecina, Poznania i Trójmiasta. Tydzień Śródziemnomorski to nie tylko okazja na nowe kulinarne doznania, ale też na spędzenie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Dlatego też ambasadorką Tygodnia Śródziemnomorskiego została Marta Pękalska, autorka bloga marta-gotuje.pl, pasjonatka kuchni południa i rodzinnych biesiad.

Miłość od pierwszego kęsa

Kuchnię śródziemnomorską kochają niemal wszyscy, a jej repertuar zadowoli podniebienia nawet najbardziej wybrednych smakoszy. To pochwała prostoty, która bazuje na nieskomplikowanych przepisach i lokalnych produktach. Wizytówką kuchni śródziemnomorskiej są świeże warzywa, owoce, zioła oraz wszechobecna oliwa z oliwek. Nie potrzeba wymyślnych składników, żeby wyczarować na talerzu pyszne danie, które zachwyci smakiem. – powiedziała Marta Pękalska, ambasadorka kampanii. Oczywiście najczęściej jest ona kojarzona z Włochami, które kuszą wieloma odmianami pasty, pizzy i pysznymi deserami oraz Hiszpanią, gdzie królują: paella, tortilla i słodkie churros. Jednak nie powinniśmy zapominać też m.in. o Grecji, Chorwacji czy Maroko.

Równie ważnym powodem popularności kuchni śródziemnomorskiej jest kultura biesiadowania w gronie najbliższych. Dla mieszkańców Południa posiłek to nie tylko zastawiony stół, ale też czas, który spędzają razem. Atmosfera jest równie ważna jak to, co pojawi się na talerzu.

Dzięki kampanii Tydzień Śródziemnomorski, ciężka walizka i paszport mogą zostać w domu. Wystarczy zajrzeć do serwisu Groupon i wybrać jedną z dostępnych propozycji gastronomicznych by odkryć kulinarny potencjał naszego miasta.

Za co kochamy kuchnię Południa?

Groupon we współpracy z ambasadorką akcji przygotował konkurs, w którym do wygrania są vouchery do restauracji. Wystarczy wskazać ulubione danie z repertuaru kuchni śródziemnomorskiej i umieścić link do wybranej oferty dostępnej w serwisie Groupon w ramach Tygodnia Śródziemnomorskiego. Aby zainspirować czytelników i zachęcić ich do wzięcia udziału w konkursie, Marta przygotowała przepis na czakczukę – danie mocno kojarzone z rejonami Morza Śródziemnego, które idealnie sprawdzi się jako śniadanie lub lunch. Przepis można pobrać ze strony Groupon. Szczegóły konkursu dostępne będą na blogu: Marta Gotuje oraz na FB Groupon Polska.

Jedzenie to nie wszystko!

Tydzień Śródziemnomorski to odpowiedź na potrzeby polskich klientów Groupon, którzy od początku roku wydali kilka milionów złotych na oferty restauracyjne. Wyjście do restauracji już dawno przestało być czymś wyjątkowym – to stały element stylu życia, który pozwala na poszerzanie kulinarnych horyzontów oraz zacieśnianie rodzinnych i przyjacielskich więzi. Jeśli połączymy to z odkrywaniem potencjału miasta, otrzymamy idealny przepis na sierpniowe popołudnie.

[1] Na podstawie wyników sprzedaży Groupon.