Świadomość PR-owa polskich firm rośnie – dorównujemy zachodnim

Jeszcze kilka lat temu polskie firmy traktowały działalność PR-ową niemal jako zło konieczne. Wiele z nich nie miało nawet strony internetowej, nie mówiąc już o kontach w mediach społecznościowych. Obecnie każdy poważny przedsiębiorca korzysta z usług agencji PR-owej lub ma PR-owca zatrudnionego u siebie, a budżety firm na budowanie wizerunku stale rosną.

Jak stwierdza w wywiadzie dla serwisu infoWire.pl Sebastian Hejnowski, CEO firmy MSLGROUP w Europie Środkowo-Wschodniej: „Dzisiaj wszyscy robią PR, każdy tak, jak potrafi. Oczywiście największych stać na to, żeby zatrudniać najlepsze agencje PR-owe. Ale PR-em jest też to, co robimy w mediach społecznościowych, czy to, jak o sobie mówimy”.

Powinny pamiętać o tym również mniejsze firmy, które czasami nie przywiązują zbytniej wagi do działalności PR-owej, bo kojarzy się im ona z dużymi wydatkami lub – co gorsza – uważają ją za niezbyt potrzebną. Na szczęście tego typu myślenie jest w Polsce coraz rzadsze. „Świadomość, że należy mówić o sobie w sposób zorganizowany oraz wiedzieć, co się chce powiedzieć i do kogo się kieruje przekaz, jest dzisiaj bardzo wysoka. Nareszcie jest ona tożsama ze świadomością na Zachodzie” – uważa ekspert.