styl życia ekonomia/biznes/finanse rodzina nauka/edukacja/szkolenia

Tylko 1/3 dzieci w Polsce dostaje kieszonkowe. Tymczasem nawet niewielkie kwoty uczą zarządzania pieniędzmi

13.06.2018 | redakcja infoWire.pl

Jedynie co trzecie dziecko w Polsce dostaje kieszonkowe. Szkoda, bo dzięki regularnemu otrzymywaniu nawet niewielkich środków można nauczyć się planowania wydatków, oszczędzania, doceniania wartości pieniądza, a także dokonywania wyborów finansowych. Warto o tym pamiętać i nie zwlekać z zaznajomieniem dziecka z tym, jak należy zarządzać finansami osobistymi.

Maj to czas komunii, na początek czerwca przypada zaś Dzień Dziecka. Dla dzieci oznacza to prezenty. Wśród nich prawdopodobnie były pieniądze. Być może, zamiast kupować za nie kolejne zabawki, które prędzej czy później zapewne się znudzą, lepiej jest dać – choćby częściowo – gospodarować tymi środkami samemu dziecku. Nie chodzi przy tym rzecz jasna o to, żeby mogło ono robić z pieniędzmi wszystko, na co tylko ma ochotę. Trzeba sprawować kontrolę, pomagać dziecku, doradzać mu i wyjaśniać, które z jego pomysłów są dobre, a które złe.

Oprócz tego warto zastanowić się nad założeniem dziecku konta bankowego. Mogą je mieć już osoby kilkuletnie, ale większość ofert stworzonych z myślą o dzieciach dotyczy nastolatków, którzy skończyli 13 lat. Zazwyczaj prowadzenie tego typu rachunku jest zwolnione z opłat, podobnie zresztą jak korzystanie z dołączonej karty płatniczej. „Takie konto to bardzo duża wygoda i przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa dla rodziców, bo w sytuacji awaryjnej, jakiegoś wyjazdu czy nieobecności można szybko przelać dziecku dodatkowe środki” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Agnieszka Gorzkowicz z biura prasowego Credit Agricole.

załączniki