ekonomia/biznes/finanse

Sektor dóbr konsumpcyjnych na rynkach wschodzących: atrakcyjna okazja inwestycyjna

08.09.2016 | Fidelity International

Sektor dóbr konsumpcyjnych jest godnie reprezentowany w funduszach rynków wschodzących zarządzanych poprzez Fidelity. W niniejszym dokumencie opisujemy czynniki strukturalne decydujące o tej tendencji i wyjaśniamy, dlaczego spodziewamy się jej utrzymania. Wskazujemy również atrybuty spółek, w które inwestujemy, starając się jak najlepiej wykorzystać konsumpcję w krajach rozwijających się.

ROSNĄCE ZNACZENIE SEKTORA DÓBR KONSUMPCYJNYCH NA RYNKACH WSCHODZĄCYCH DLA GOSPODARKI GLOBALNEJ

Na kraje rozwijające się przypada ponad 80% populacji świata. Zgodnie z przewidywaniami roczna konsumpcja na rynkach wschodzących zwiększy się z 12 bln USD w 2010 roku do 30 bln USD w 2025 roku, kiedy to stanowiła będzie około 50% całej konsumpcji globalnej. Zakupy dokonywane na tych rynkach będą zapewne dominowały w różnych kategoriach produktów. Na przykład Chiny już wyprzedziły USA i stały się największym rynkiem sprzedaży samochodów.

Wzrost konsumpcji na rynkach wschodzących będzie wypadkową wielu czynników. Jednym z najważniejszych jest „demograficzna dywidenda”. Pojawia się ona, gdy zmniejszenie śmiertelności i współczynnika dzietności w danym kraju skutkuje wzrostem populacji w wieku produkcyjnym. To z kolei, wraz z niższym obciążeniem demograficznym i rządowymi programami wsparcia, przekłada się na wzrost produkcji, oszczędności i inwestycji1. Efektem tego jest wyższy dochód do dyspozycji na osobę i większa skłonność do konsumpcji. W latach 1965–2010 populacja w wieku produkcyjnym w Azji wzrosła o ponad 20%. W tym samym okresie region ten odnotował siedmiokrotny wzrost PKB per capita2..

Ważnym czynnikiem napędzającym konsumpcję na rynkach wschodzących jest urbanizacja siły roboczej. Do 2030 roku 43% ludzi na świecie będzie mieszkało w miastach znajdujących się w krajach rozwijających się3. Urbanizacja sprzyja wzrostowi konsumpcji. Liczymy na to, że firmy, w które inwestujemy, będą z tego korzystać. Na przykład rezygnacja z tradycyjnych targowisk i małych niezależnych sklepów na rzecz sieci supermarketów i sklepów wielobranżowych stwarza ogromne szanse dla przedsiębiorstw takich jak FEMSA. Ta czołowa meksykańska firma zarządza ogromną siecią sklepów wielobranżowych, drogerii oraz stacji benzynowych
i ma przed sobą doskonałe perspektywy wzrostu poprzez ich dalszy rozwój.

 – FEMSA ma szanse rozwoju w różnych segmentach rynku, które moim zdaniem nie są doceniane. Firma może także finansować własny wzrost, uzyskując rentowność co najmniej taką samą jak z dotychczasowej działalności – Angel Ortiz, zarządzający funduszem, Ameryka Łacińska

Przemysł cechuje większa wydajność pracy niż rolnictwo, wymaga też zwykle wyższego poziomu wykształcenia. W krajach wdrażających reformy ludzie mają większą motywację, by iść na studia. W miarę wykorzystywania siły roboczej przez międzynarodowe firmy zwiększy się tempo powstawania miejsc pracy w miastach na rynkach wschodzących. Przykładowo wynagrodzenie inżyniera informatyka w Indonezji czy Indiach to zaledwie odpowiednio 8% lub 11%4 wynagrodzenia, jakie uzyskuje się na podobnym stanowisku w USA. Korzystają na tym firmy takie jak Cognizant Technology Solutions.

– Kluczem do wzrostu na rynkach wschodzących jest edukacja połączona z tworzeniem miejsc pracy. W związku z arbitrażem siły roboczej i niską konsumpcją per capita oczekujemy przyspieszenia powstawania miejsc pracy. Zwiększy to różnicę pomiędzy tempem wzrostu rynków wschodzących i rozwiniętych – Greg Konstantinidis, zarządzający funduszem, sektor dóbr konsumpcyjnych na rynkach wschodzących

Warto także zwrócić uwagę na rosnący wskaźnik penetracji kredytów na rynkach wschodzących. Na wielu rynkach będących we wczesnej fazie rozwoju poziom kredytowania gospodarstw domowych jest bardzo niski, co ilustruje Wykres 3. Dlatego w porównaniu z rynkami rozwiniętymi zadłużenie osób fizycznych jest na tych rynkach wciąż bardzo niewielkie i dalekie od punktu nasycenia. Wzrost formalnego zatrudnienia sprzyja rozwojowi systemu bankowego, co otwiera możliwości kredytowania. Dostępność kredytu na zakup samochodu czy domu jest kolejnym czynnikiem stymulującym konsumpcję.

Na tym tle zdefiniowana przez nas grupa firm, które będą odnosiły z tych czynników korzyści, nie ogranicza się do spółek działających w sektorach podstawowych i luksusowych dóbr konsumpcyjnych. Bierzemy pod uwagę wszystkie atrakcyjne przedsiębiorstwa, które korzystają na stopniowym wzroście penetracji na rynkach dóbr konsumpcyjnych w krajach rozwijających się – od turystyki poprzez gry i sprzedaż samochodów po bankowość detaliczną. Na przykład rosnąca popularność internetu w takich krajach sprawia, że ludzie coraz więcej czasu spędzają online, co przekłada się na dynamiczny rozwój handlu elektronicznego. To z kolei tworzy wiele atrakcyjnych okazji do inwestowania w sektorze IT.

Ogromny potencjał wzrostu ma także HDFC, czołowy prywatny bank w Indiach. Wynika on z niskiej wartości kredytów w stosunku do PKB oraz możliwości przejęcia udziału w rynku od banków publicznych. W kraju zamieszkałym przez 1,2 mld ludzi HDFC obsługuje dziś 32 mln klientów. Daje to perspektywę długoterminowego wzrostu na poziomie niemożliwym do osiągnięcia w tej branży w krajach rozwiniętych.

POSZUKIWANE PRZEZ NAS CECHY SPÓŁEK DZIAŁAJĄCYCH W SEKTORZE DÓBR KONSUMPCYJNYCH

Każdy pomysł inwestycyjny, który może zostać włączony do portfeli inwestycji na rynkach wschodzących, oceniamy pod kątem wielu kryteriów. Poszukujemy firm, które mogą poszczycić się atrakcyjną historią penetracji i perspektywą długofalowego wzrostu. Zarządzający funduszami upatrują szczególnych okazji wśród podmiotów działających na rynku dóbr konsumpcyjnych. Spółki te znajdują się na wczesnym etapie rozwoju i będą takimi „dobrymi okazjami” jeszcze przez wiele lat za sprawą czynników strukturalnych sprzyjających wzrostowi popytu. Ponadto firmy wybierane do naszych portfeli na ogół dominują na lokalnych rynkach. Dominacja ta jest efektem albo niszowej oferty produktów, albo pozycji lidera wynikającej z udziału w rynku, na którym poziom uznania dla danej marki gwarantuje jej bezkonkurencyjność. Raczej unikalibyśmy na przykład spółek takich jak Want Want w Chinach. Rynek ten ma już za sobą fazę wzrostu w odniesieniu do Hot Kid Milk, głównego produktu firmy, z powodu wątpliwości co do wysokiej zawartości w nim cukru. Interesują nas raczej kategorie o dużym potencjale wzrostu, takie jak przemysł browarniczy w Afryce, gdzie spożycie piwa na głowę jest bardzo niskie.

 – Rynek chiński cechuje się agresywną konkurencją i nadpodażą, więc obecna struktura branży raczej nie budzi naszego zaufania. Dla konsumenta i rozwoju kraju konkurencja może być bardzo korzystna, gdyż tworzy większą stabilność i ogranicza ryzyko w skali makro. Właścicielom firm nie gwarantuje jednak zysków – Nick Price, szef zespołu inwestycji kapitałowych na rynkach wschodzących

Chociaż wiele firm może osiągać wysokie zyski w krótkim okresie, my skupiamy się na tym, na ile takie wyniki są stabilne i możliwe do utrzymania. Szczególną uwagę zwracamy na to, czy każda spółka, w którą inwestujemy, może finansować swoją strategię wzrostu bez konieczności rozwadniania kapitału lub zwiększania zadłużenia. Stabilne zyski i przepływy pieniężne to również fundusze, którymi firma może dzielić się z udziałowcami mniejszościowymi – poprzez wzrost rentowności inwestycji i kursów akcji czy też poprzez wypłatę dywidendy.

Rentowność zależy także od systemów motywacyjnych dla zarządu. Wpływają one na proces decyzyjny w spółkach, a tym samym na zyski i tworzenie wartości dla akcjonariuszy. Analizujemy programy motywacyjne i faworyzujemy te firmy, w których interesy zarządu są spójne z interesami akcjonariuszy i udziałowców. Następnie czynniki te porównujemy z wyceną spółki. Gwarantuje to, że szanse wzrostu spodziewanego w przypadku danego podmiotu nie zostały już zdyskontowane w obecnej cenie akcji.

Przykładami znajdujących się w naszym portfelu rynków wschodzących firm z sektora konsumpcyjnego, które posiadają wymienione atrybuty, są spółka medialna Naspers, a także Steinhoff oraz NetEase. Naspers działa na rozwijających się rynkach handlu elektronicznego w Chinach, Indiach i Rosji, jest też silnie obecna w branży płatnej telewizji w RPA. Powinna odnieść korzyści z poprawiającej się infrastruktury komunikacyjnej i rosnącej penetracji internetu na rynkach wschodzących. Steinhoff International to południowoafrykańska spółka zajmująca się produkcją i sprzedażą detaliczną mebli oraz wyposażenia domów w Europie, Afryce oraz Australii i Oceanii. Zintegrowany model biznesowy pozwala jej znacznie ograniczać koszty w całym łańcuchu dostaw, co sprzyja utrzymaniu marż nawet przy słabszej koniunkturze. Z kolei chińska NetEase działa w branży technologii internetowej i gier online. Jej atutami są duża swoboda w zakresie kształtowania cen, solidne zaplecze badawczo-rozwojowe oraz atrakcyjne portfolio produktów.

PODSUMOWANIE

Sektory dóbr konsumpcyjnych są istotnie reprezentowane w portfelach inwestycji kapitałowych Fidelity na rynkach wschodzących. Na podstawie licznych czynników strukturalnych jesteśmy przekonani, że sektor dóbr konsumpcyjnych na tych rynkach oferuje okazje do inwestycji w bardzo długim horyzoncie czasowym. Nasze podejście „bottom‑up” do wyboru spółek pozwala nam identyfikować firmy mające największe szanse na odniesienie korzyści z bieżącej sytuacji rynkowej. 

Przypisy:

  1. Lee, R. (2003). „The Demographic Transition: Three Centuries of Fundamental Change,” Journal of Economic Perspectives.
  2. Drummond, Thakoor & Yu (2014). „Africa Rising: Harnessing the Demographic Dividend”, IMF Working Paper.
  3. Źródło: oszacowania Deutsche Bank.
  4. Źródło: notatka Jefferies Company „EPAM Systems”, SourcingLine, 11 grudnia 2014 r.
informacje o firmie

 

 

informacje o firmie